wtorek, 5 marca 2013

Randka ANNY z OPI:)

Cześć Dziewczyny:)

udało mi się wreszcie dorwać OPI Pink Yet Lavender:), jak go tylko zobaczyłam u Was, zapragnęłam !
Wiedziałam , że wykorzystam go do każdego lakieru jaki posiadam i moja radość jest ogromna , że w końcu wpadł w moje łapki.
O dziwo udało mi się go nabyć w Sephorze, innych z tej kolekcji niestety nie było, ale mam ten na którym zależało mi najbardziej:)

 
Jako bazę do tego malunku na pazurkach użyłam lakier Anny w kolorze Diva
 
 

 
 
 
Anny nałożony w jednej warstwie bez bazy i odżywki. Są to lakiery świetnej jakości , polecam gorąco tym z Was, które jeszcze nie mają w swojej kosmetyczce:)
Cena około 45 zł w Douglasie, czasami zdarzają się promocje 2+1 :) warto się im przyjrzeć, bardzo bogata gama kolorystyczna:)
 
 
 
 
Opi również w jednej warstwie i top coat.


 
 
 
 
 
 
Zdjęcia robione bez flesza w piękny słoneczny, niedzielny dzień:)
Opi świetnie przedłuża mi manikiurek, dziś już na paluchach 3 dzień i nie wymaga żadnych poprawek:)
Paznokcie nie są idealnie gładkie, wyczuwam delikatnie świecidełka Opi, nie zakładałam w tym czasie rajstop ,ale nie wydaje mi się by ten brokacik je zatargał :)i puściło oczko ;)

 


Moim zdaniem jest to brokacik , który sprawdzi się na każdym kolorze podkładowym jaki nałożymy:)
A Wam jak się podoba Randka ANNY Diva z OPI Pink Yet Lavender?

Miłego dzionka i dużo słoneczka!
Pozdrawiam
Ines

36 komentarzy:

  1. Super ten pazurki, strasznie mi się podobają. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chwytliwy tytuł :D myślałam, że to naprawdę jakaś randka :D
    A pazurki podobają mi się :) OPI jest rewelacyjny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Polecam tego OPIAKA:)i randki oczywiście!:):)

      Usuń
  3. Piękna z nich para! Ciekawe jak by wyglądał pan Opi jakby się zadał z inną białą Anną, albo czarnym Inglotem... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jeszcze nie umawiałam na Randkę Pana OPI z inną Anną;)ale myślę, że Pan OPI to bardzo kochliwy facet i z nie jedną się jeszcze umówi:):)no chyba , że polubi Panów Inglot:), mi takie związki zupełnie nie przeszkadzają,także dopuszczam , że Pan INGLOT się pewnie gdzieś zapląta koło niego;)

      Usuń
  4. moim zdaniem ta randka jest bardzo udana :) idealna para!

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny duecik! jak stworzone dla siebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakochana Para.... :)ale póki co dobrze im razem!zastanawiam się jak długo bedą trzymać się za łapki:)

      Usuń
    2. ... Jacek i Barbara :D hyhy

      Usuń
    3. choć już mam chęć na inną randkę... co wybiorę? różiks jakiś czy czerwień...

      Usuń
  6. cudownie to wygląda :) tak kusicie tym OPI Pink Yet Lavender, że zaraz dojdę do wniosku, że nie mogę bez niego żyć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno NIE możesz bez niego żyć Kochana:)myślę, że wykorzystach go na wiele sposobów:)

      Usuń
  7. coraz bardziej podoba mi się ten top, a ja z reguły obojętna jestem na brokaty ;)
    bardzo ładnie je połączyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też ostrożnie podchodziłam do tematu brokatów ale przepadałam... chcę więcej! Dziękuję:)

      Usuń
  8. Śliczne połączenie, a na lakiery Anny mam już od dawna ochotę ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ANNY! dla mnie nie ma lepszych, kolory, trwałość,... Dziękuję:)

      Usuń
  9. oba lakiery bardzo do siebie pasuja :) sliczny ten OPI :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co, OPI jest moim migoczącym ulubieńcem!:)

      Usuń
  10. są świetne i kolor mój ulubiony!

    OdpowiedzUsuń
  11. bez tych drobinek wyglada lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się podoba i tak i tak:)ale to już kwestia tego co się bardziej lubi i ewentualnie pod okazję:):*

      Usuń
  12. świetna z nich para...ale Pan OPI jakoś bardziej mi sie spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam brokacik z nowej kolekcji europe centrale i jestem z niego bardzo zadowolona, Tobie też się spodoba jak lubisz brokaciki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie znam ale chętnie poznam:), zaraz poszukam na necie :)a jak schodzi zmywaczem bo z tym walka na całego:)

      Usuń
  14. Piękne to zestawienie, jakby z jednej bajki :) A ten brokat cudny, bardzo delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)spodobał mi się od kiedy go zobaczyłam, ale nie mogłam wcześniej dostać w stacjonarnym sklepie, ale cierpliwość wygrała!myślę, że większość moich lakierów z nim zagra:):*

      Usuń
  15. Piękny kolor ANNY, czyżby role się odmieniły? i Pan OPI stał się ozdobą ANNY :)niewątpliwie dodał jej pięknego uroku:):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie napisane, podoba mi się:):)tu chyba właśnie tak jest!:) :*

      Usuń
  16. Ja też zawsze obawiam się o rajstopy, gdy mam na paznokciach brokat;) Przed oczyma mam wizję, że przez te drobinki puszcza mi oczko. Kiedyś w ten sposób załatwiłam dwie pary rajstop i musiałam wyjść z domu w pończochach z motywem róży;)

    Uwielbiam lawendę. Wykazuję ogromną słabość do fioletu, toteż lakier Anny od razu przykuł mój wzrok:) Do gustu przypadło mi również połączenie z OPIkiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pończochy z motywem róży? brzmi interseująco!:)ale rozumiem dramat, dlatego trzeba uważać.Mi też oprócz różu na paznokciach fiolet bardzo odpowiada:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz:)