czwartek, 14 marca 2013

Nowa przystań dla Maczków:)

Witajcie,

W związku z tym , że wreszcie mam nowy box dla moich Macowych cieni na magnes pożalę się trochę na poprzedni...

Glamoboxa podejrzałam u szwagierki , który możecie  zobaczyć Tutaj

Mój wygląda tak:


Przy pierwszym zakupie Macowych cieni , kupiłam od razu paletkę tak aby mieć porządek :)
Wybrałam od razu największą , bardzo spodobały mi się cienie tej marki i wiedziałam , że będę regularnie ją wypełniać:)
Trochę ze skąpstwa a trochę z myślą, że organizer do tej paletki pomieści mi mniej cieni niż planuję nie zainwestowałam w niego.. Bez organizera wejdzie więcej cieni:)
Moje zaurocznie tą paletką z dnia na dzień mijało...
Cienie słabo się trzymają magnesu, a paletka wiecznie utytrana obsypanymi cieniami.
Zaczełam żałować ,że nie kupiłam organizera..
Ale to nic, po czyszczeniu środkami do mycia szyb, "ala"szkiełko bardzo się zniszczyło i moje rozgoryczenie sięgnęło Zenitu!
Do był moment w którym zdecydowałam ,że muszę mieć Glamboxa:)
Cena paletki Macowej bez organizera to coś około 80zł
A cena Glambox 33 zł plus koszt przesyłki:)

Tak wygląda Macowa po półrocznym użytkowaniu:


Te ślady na szybce to nie tłuste paluchy tylko efekt czyszczenia:(


 
Glambox może nie ma znakomitego wykończenia bo dopatruję się niedokładnego docięcia magnesu ale cienie trzymają się swojego miejsca:)
 
 
 
 
Box jest metalowy( aluminiowy?) lekki i podoba mi się jego wygląd:)
 
 
 
 
Bardzo wygodne wypustki do otwierania
 
 
 
Jestem bardzo zadowolniona z tej wymianki, oczywiście Macową zostawię z sentymentu ...
 
Dziewczyny, macie Macową? jak Wam się spisuje? jak Wam się podoba Glambox?
 
 
Ines

42 komentarze:

  1. Tirarira :) też mam Glamboxa ale inną wersję kolorystyczną. Służy mi już prawie rok i jest wszystko ok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) mam nadzieje, że i mój będzie służył:):)

      Usuń
  2. Ja też mam glamboxa z innym nadrukiem, ale zobaczyłam Twój i też już go chcę :) Widziałam prototyp nowej wersji z okienkiem ale jakoś wydał mi się siermiężny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest ładny:), a gdzie widziałaś prototyp?

      Usuń
    2. Na profilu fb Hani - http://www.facebook.com/MMHania?ref=hl

      Usuń
  3. Ja mam MACową paletkę, ale całą czarną- czy ta Twoja to jakaś nowsza wersja- czy jest po prostu większa? Moja sprawuje mi się całkiem dobrze od 1,5 roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tą na 15 wkładów, nie wiem czy nowa wersja:( kupiłam ją jakoś w październik chyba...
      czyli masz bez szybki?

      Usuń
    2. tak, to jest nowa wersja.. palety są z przezroczystym wieczkiem i do środka dokupuje się te przedziałki na cienie czy róże, albo nie.. jak kto woli ;) my z Domi mamy te 'stare' :)

      Usuń
    3. ja tych starych nie widziałam nawet:(

      Usuń
    4. za późno się zMACałaś :P

      Usuń
    5. To bardziej mi się podobają te stare, w dodatku jeśli ta szybka tak szybko się niszczy to się MAC nie popisał ;) Ja chwilowo poprzestaję na mojej jednej piętnastce, bo zawiera wszystko co mi potrzeba :) Chociaż mam kilka cieni, które można by depotować

      Usuń
  4. ja mam tylko MACowe, sztuk ok 15 :P tyle, że te starsze wersje - czarne z organizerami w środku.. mam je ponad 3-4 lata i nic się nie dzieje! wyglądają nadal bardzo estetycznie, a cienie trzymają się na mur beton! te nowe wersje, to jakaś porażka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porażka! jakbym wiedziała to bym nie kupiła, dobrze ,że nie zainwestowałam w organizer:), szybka wygląda paskudnie dlatego żeby nie rozdrażniać moich odczuć estetycznych wymieniłam:):)

      Usuń
    2. nie wiem dlaczego zmienili te palety, bo te stare były dużo fajniejsze.. i w rozrachunku też tańsze :/

      Usuń
    3. czasami tak jest,że kombinowanie z ulepszeniem poprzedniej wersji zmniejsza ilość klientów:)

      Usuń
    4. bardzo mnie czasem zaskakuje polityka MACa :/

      Usuń
  5. O widzę, że się skusiłaś :) Ja bardzo lubie tą palete, jest lekka, ma dobry magnes i można w nią wtykać wszystko bez względu na rozmiar :) Pamiętam, że ta Twoja z Maca właśnie w ogóle nie trzymała cieni, a one same tylko się w niej niszczyły... Myślę, że bediesz zadowolona, choć ja mam jeszcze jedną palete godną polecenia ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w końcu musiałam się zdecydować bo sama widziałaś jak tam w niej wszystko latało:(póki co na Glamboxa zażaleń nie mam:) Pokaż tą inną!:***

      Usuń
    2. Pokażę na pewno, tylko nie wiem jeszcze kiedy, ale obiecuje sie podzielic "odkryciem" :)

      Usuń
  6. Ja natomiast nie wiedziałam, że takie magiczne pudełka na cienie są xD Bardzo przydatny post, w końcu wiem co mogę zrobić z moimi wiecznie nieuporządkowanymi cieniami na magnes x)

    http://colorfulmadworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze z tego co się orientuję Inglot ma w ofercie paletki, ale taka na 3 cienie kosztuje coś około 30zł, a na więcej około 60zł, rachunek prosty!:) polecam!

      Usuń
  7. Witaj Ines:* Mam ten sam wzór GlamBoxa,ale niestety u mnie tylko na początku wyglądał cudnie,potem nadruk zaczyna się zdzierać,za to w środku trzyma wszystko ok;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :****Oj.. zmartwiłaś mnie, lubię ładne rzeczy i chciałabym żeby w takim stanie się długo trzymały... dzięki za uwagę :)będe ostrożna przy czyszczeniu tej paletki tak aby nadruk dłużej się utrzymał:)ważniejjsze to , że cienie nie przemieszczają się i nie niszczą przez to:)

      Usuń
    2. Może spróbuj pociągnąc ją lakierem bezbarwnym, to powinno zabezpieczyć nadruk :)

      Usuń
  8. Piękna ta kasetka taka wiosenna. Idealny domek dla MAC'zków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) mi też ten nadruk bardzo się spodobał:)dobrze im tam:)

      Usuń
  9. Też mam GlamBoxa:) w tej wersji jak Twój:)) cienie trzymają się bardzo dobrze, jeszcze nie zapełniony, ale trzymam w nim mniejsze pedzelki do makijażu:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój też jeszcze nie zapełniony ale z czasem.... kolekcja cieni ciągle rośnie! :):*

      Usuń
  10. wow :0 fajna rzecz :) nie wiedziałam nawet o istnieniu czegoś takiego :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Box się przydaje jak się kupuje kolorówkę na magnes:)cienie, róże... można zgromadzić wszystko w jednym miejscu:)

      Usuń
  11. Kiedys chodził mi po głowie ale mam w kasetkach gotowce głównie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Maca wkłady kupuje,jak mi jskis z Inglota w oko wpadnie to też:)a pozostałe też kupuje w gotowcach:))

      Usuń
  12. Ja mam dwójkę z MAC i byłam nieźle zaskoczona, kiedy w salonie okazało się, że taki zwykły kawałek plastiku, magnesu, czy z czego to tam jest zbudowane, zaśpiewali sobie 26zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze czwórkę ale ta jako tako się trzyma. mam tam cienie które rzadziej używam.. Cena zdecydowanie za wysoka w odniesieniu do jakości;)

      Usuń
  13. Wzór z GlamBoxa od razu skojarzył mi sie z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ja tęsknie za starymi paletami z MACa, te nowe to porażka po prostu... wyglądają po kilku miesiącach użytkowania jakbym niby rzucała o ścianę i przewoziła przez Venezuelę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wsparcie, myślałam, że tylko ja mam tak ze swoją... :**

      Usuń
  15. no faktycznie, ta paleta z Maca wyglada dosc nieestetycznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)