Bobbi Brown Illuminating Bronzing Powder to gama 4 odcieni różo-bronzerów.
W skład której wchodzi odcień Maui 3
Róż zapakowany jest w elegancki czarny kartonik
Bobbi Brown Illuminating Bronzing Powder Maui 3- nazwa bronzer w przypadku tego kosmetyku jest "lekko" naciągnięta:) Ten kolor, który ja mam absolutnie bronzerem nie jest. Ja przynajmniej nie widzę tego koloru do konturowania twarzy :) Ma lekką, delikatną i miałką strukturę , łatwo nabiera się na pędzel i należy zwrócić uwagę na ilość jaką się nabiera gdyż bardzo łatwo przesadzić z efektem, a można spokojnie intensyfikować kolor :)
Bobbi Brown Illuminating Bronzing Powder Maui ma delikatne iskrzące drobinki , które dają piękny efekt rozświetlenia
W zależności od światła kolor przedstawia się jak poniżej na zdjęciach :
Róż ten pięknie wygląda na policzkach nałożony solo lub w towarzystwie bronzera :)nie obsypuje się i trzyma się cały dzień bez konieczności poprawek.
W zależności od światła kolor przedstawia się jak poniżej na zdjęciach :
Róż ten pięknie wygląda na policzkach nałożony solo lub w towarzystwie bronzera :)nie obsypuje się i trzyma się cały dzień bez konieczności poprawek.
Cudaczek ten był moim ulubieńcem końcówki lata, teraz czasami sięgam po niego , nakładając na bronzer :), albo jak mam chęć na coś żywszego :)
A jak Wam się podoba ?
Widzieliście całą czwórkę z tej kolekcji?
Miłej soboty Kochani :)
kolor przepiękny :) jak zawsze produkt - klasa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolorek świetny, nie spotkałam wcześniej rozo-bronzerow. Bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńa dallas z Benefitu nie byłby takim różo bronzerem przez swój odcień?
UsuńDla mnie to mimo wszystko, mimo nazwy jest bardziej róż jak bronzer :) pozostałe kolory z tej kolekcji są równie piękne :)
OdpowiedzUsuńSliczny kolorek, ale raczej bym go nie uzyla jako bronzera, takze zgadzam sie z Toba, ze nazwa jest troszke naciagnieta. Nie mniej jednak jest slicznosciowy. Ostatnio jakos bardzo lubie kupowac jakies roze do policzkow.
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mam "napęd" na róże :)
UsuńOglądałam kiedyś tą serię. Podobał mi się właśnie Maui i Antiqua. Wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńAntiqua też jest piękna, prawda :)
Usuńpiekny kolor... mysle ze swietnie podkresla kosci policzkowe jako róż. nie rozumiem czemu producent dał temu taką nazwę...
OdpowiedzUsuńja też nie rozumiem:/ no ale jako róż się spisuje :)
UsuńUwielbiam takie eleganckie opakowania :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Pokazujesz tu takie cudeńka, a póżniej mi się ich zachciewa ;)
OdpowiedzUsuń:) działam na pokuszenie ? :)
UsuńAkurat tym produktom jakoś nigdy się nie przyjrzałam, ale wygląda naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńmusisz nadrobić zaległości Kochana :)
UsuńMnie się podoba ogromnie! Choć faktycznie to bardziej róż, ale kolor przepiękny, zero pomarańczy, taki jak lubię:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
:) jest taki inny , ale to właśnie czyni go wyjątkowym :)
UsuńNa tę serię nie zwróciłam jeszcze uwagi, ale róże Bobbi darzę płomiennym uczuciem :D
OdpowiedzUsuńWybrałaś piękny odcień :)
:) ja też coraz bardziej się lubię z BB:)
UsuńNie miałam ich jeszcze, na pewno warto kupić. :)
OdpowiedzUsuń:) warto :)
Usuńpiękny odcień! choć faktycznie mało bronzerowaty :D
OdpowiedzUsuńnie wiem skąd taka nazwa :D
UsuńKolor ładny! Ale przesadzili z nazywaniem tego różu bronzerem ;p
OdpowiedzUsuń:) no przesadzili, ale co zrobić?
UsuńKolor jest piękny:) Dla mnie to idealny róż,lubię właśnie takie odcienie. Ale stoiska bobbi brown omijam szerokim łukiem, bo jak już tam podejdę to przepadam ja i cała moja wypłata;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic od nich nie mam, ale też kusisz.
UsuńZłotowłosa rozumiem :D, Izis BB ma też świetne pomadeczki :)
UsuńJeju, a Ty jeszcze o pomadkach!!! najpierw sobie róż kupię, bo kolor cudowny;)
UsuńNa bronzer zdecydowanie nie wygląda :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolory ma piękne ,zawsze się z tego coś zrobi i upiększy.
OdpowiedzUsuń:) dokładnie:)
UsuńO mamuniu cudowny!
OdpowiedzUsuńAle jak dla mnie to bardziej róż, bo masz rację jakby całą twarz wykonturować to efekt - Klauna :D !
Ty to mi się zawsze z taką elegancja kojarzysz! :)
Pozdrawiam!
:)
UsuńNawet nie myślę jakby konturowanie wyszło ;)
Kochana, miło mi bardzo :*
Buzia :*
Prześliczny jest ;]
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBardziej róż i bronzer, ale pięknie dodaje skórze blasku.
OdpowiedzUsuń:) ladnie i delikatnie rozświetla:)
Usuńpiękne wykończenie ma
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUh piszę już ten komentarz drugi raz i mam nadzieję, że nagle nie pojawią się oba :D A więc: ciekawy produkt, ja zazwyczaj unikam iskrzących się drobinek, ale na lato takie produkty są świetne!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest ok Kochana :D, te są subtelne bardzo :) Pozdrawiam :)
UsuńKolorkiem przypomina mi.moj roz z Joko. Ale jest ladniejszy i opakowanie kilka klas wyzej ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdcień przepiękny :) Nie pogardziłabym takim :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny !! idealny na wiosnę według mnie : ]
OdpowiedzUsuńProdukt prima sort, jak zawsze :) Kolor mój. I faktycznie to róż, a nie bronzer. I znów zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń:) cieszę , się , ze sie podoba:)
UsuńOoooooo, jestem zainteresowana tym cudaczkiem:) Czyżby miał dołączyć do mojej kolekcji? :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Kochana !!!
UsuńDobrze, że te drobinki są delikatne a nie nachalne :) Lubię taki subtelny efekt rozświetlenia.
OdpowiedzUsuńja też, choć czasami mam chęć na większy błysk :)
UsuńMusze go oblukać :) Gdyby nie było MACa to Bobbi byłaby moją ulubiona marką wsród profesjonalnych :)
OdpowiedzUsuń:) wiem, że uwielbiasz Mac i się nie dziwię :)
Usuńa czekałam na zdjęcie z makijażem ;P
OdpowiedzUsuńPogoda nie sprzyjala fotkom twarzy :/
Usuńcudowny odcien :) faktycznie , malo bronzerowaty :D
OdpowiedzUsuń:) tylko z nazwy:)
UsuńPatrzyłam na nie, chociaż Twój odcień nawet nie leży koło brązera to jest piękny :)
OdpowiedzUsuń:) a który Ci się spodobał najbardziej z calej 4?
Usuńwyglada ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietnie się prezentuje, lubię róże, które jednocześnie rozświetlają. W matowych wyglądam jakoś tak... jak chora hehe :)
OdpowiedzUsuńja matowych praktycznie nie używam, też wolę siebie w czymś bardziej świecącym :D
UsuńŚliczny jest!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nic nie miałam z BB. Chciałam kiedyś kupić ich róż, ale wzięłam MACzka i nie żałuję :)
:) Maczkowe róże też cudne:D
UsuńNa bronzer mi to nie wygląda co nie zmienia faktu, że jest śliczny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI love Bobbi Brown.
OdpowiedzUsuńDo you want to follow each other? Visit my blog and let me know.
Thank you
Chadlen
http://chezmoibychadlen.blogspot.gr/
I love to :)
UsuńNo I look :)
ciekawa nazwa biorąc pod uwagę że jest to ewidentny róż :P ale kolorek przepiękny!!!
OdpowiedzUsuń:) nie wiem dlaczego i skąd ta nazwa ale co tam, piękny jest !
UsuńZapach jest bardziej różany niż w klasycznej wersji. :))
OdpowiedzUsuńbardzo możliwe :)
UsuńOdcień faktycznie jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńPokaż go na buźce, pokaż!
Tak ładnie zawsze wyglądasz :)
:)
UsuńDziękuję Kochana, jak światło pozwoli postaram się pokazać:)
Przypomina mi różyk z Armaniego:)Fajnie wygląda choć ja do BB jak pies do jeża:P
OdpowiedzUsuńPrzyjemniaczek, choć wywołuje mojego chciejstwa ;) Z BB mam obecnie dwa produkty i raczej nie powiększę tego zbioru. Z drugiej strony gdybym miała o 3/4 mniej tego, co mam pewnie zatrzymałabym się nad tą serią na dłużej :D
OdpowiedzUsuńprzypomina mi trochę coralistę a może się mylę?
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa kosmetykow z bobbi brown- moze kiedys sie skusze :P
OdpowiedzUsuń