Serum zamknięte jest ma plastykowej buteleczce z dozownikiem o pojemności 30ml. Dozownik porcjuje odpowiednią ilość kosmetyku. Nie zacina się i nie nastręcza żadnych trudności w użytkowaniu.
Buteleczka ma prostą i przyjemną dla oka szatę graficzną z dokładnym opisem kosmetyku .
Bogactwo składu PHYTO PHYTOKERATINE:
* keratyna roślinna - jej zadaniem jest wypełnienie i rekonstrukcja wewnętrznej struktury włókna włosa* kwas hialuronowy - przywróca nawilżenie* ceramidy - naprawiają uszkodzenia na powierzchni włosa* ekstrakt z granatu - chroni przed wolnymi rodnikami i promieniowaniem UV* proteiny jedwabiu - natychmiastowa rekonstrukcja rozdwojonych końcówek* olej babassu i masło muru-muru - zapewniają natychmiastowy blask
Nie zawiera silikonu.
Jeśli szukacie dobrego serum regenerującego i zabezpieczającego włosy przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych polecam PHYTO PHYTOKERATINE, Serum odbudowujące i naprawcze na końcówki :)
w skład serii wchodzi jeszcze :
- PHYTO PHYTOKERATINE Odżywka naprawcza z kerato-cementem
- PHYTO PHYTOKERATINE Szampon naprawczy z kerato-cementem
PHYTO PHYTOKERATINE, Serum odbudowujące i naprawcze na końcówki ma postać żelo-kremu i kremowe zabarwienie.Serum stosuję regularnie 2-3 razy w tygodniu po umyciu włosów, myję codziennie włosy, w dni , które nie używam serum, w końcówki wcieram olejek arganowy. Serum Phytokeratine nie zastąpi jednak odżywki , tak jak mi często właśnie olejek arganowy ją zastępuje. Dlatego wtedy kiedy wypada dzień z serum, po umyciu włosów nakładam maskę albo odżywkę i dopiero przed samym suszeniem czy układaniem włosów wcieram w wilgotne włosie serum. Serum absolutnie nie obciąża włosów, nie przetłuszcza. Ma przyjemny , bardzo delikatny zapach, który na włosach nie jest wyczuwalny. Staram się regularnie podcinać końcówki i rzadko mi się zdarza aby były one rozdwojone. Codziennie używam suszarki-lokówki , moje włosy są więc bardzo często traktowane gorącym, wysuszającym powietrzem. To serum na tyle dobrze regeneruje strukturę włosów ,że nie mam z nimi żadnego problemu, prócz tego ,że mają tendencję do wypadania:( ale to już inna historia :)
Jakie Wy macie sposoby na zabezpieczanie końcówek przed rozdwajaniem i czy używacie takiego typu kosmetyków?
Nie znam tego produktu, ale lubię tą firmę:)
OdpowiedzUsuńJa lubię , jedwab w płynie z green pharmacy :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam , chętnie wypróbuję :)
UsuńZnam firmę, niestety nic z niej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńW ostatnim MEGA denku widziałam to opakowanie i czekałam właśnie na recenzję :) Na pewno będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńwarte uwagi Kochana :)
UsuńBardzo lubie :)) najlepsze i bez silikonow...
OdpowiedzUsuńdla mnie też najlepsze:)
UsuńNie znam tej firmy, końcówki regularnie podcinam co dwa trzy miesiące bo tego wymaga moja fryzurka. Teraz używam oleju arganowego, ale głownie przed myciem:) na końcówki mam takie serum Osmo, ale ostatecznie oddałam siostrze bo na jej długich włosach lepiej sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńja też nie mam rozdwojonych, ale praktycznie codziennie używam suszarkolokówki , też prócz tego używam olejku arganowego:)
UsuńPhyto ma dobre produkty do włosów. Miałam szampon i odżywkę. Muszę znów się rozejrzeć za nimi. A może też to serum by mi się przydało ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie mi się z nim współpracowało, a raczej moim włosom :) szkoda, że zapach nikł z włosów tak szybko ;)
OdpowiedzUsuńNa koncowki klade olejek macadamia - oczywiscie gdy nie zapomne:-)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować koniecznie :)
UsuńOdkąd poznałam produkty Kerastase, to jest moje jedyne zabezpieczenie przed temperaturą i dalszymi uszkodzeniami. Czasem kładę zwykły olejek z Syossa, taką bombę silikonową bo wiem, że je dobrze chroni :) a tak to przed myciem znowu powróciłam do regularnego olejowania włosów, zamiennie Khadi i olejek arganowy prosto z Maroko, który działa najlepiej na świecie. Niebo, a ziemia jeśli chodzi o skład oferowany na UE. Szkoda, bo nie wiem co zrobię jak mi się skończy.
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie lokówkę ceramiczną i muszę właśnie jakiegoś ochraniacza nabyć, myślę o Kerastase :) u mnie olejowanie odpada, nie mam siły na to:/ a olejek arganowy uwielbiam!
UsuńJa nigdy nie miałam problemu z rozdwajającymi się końcówkami , czasami znajdę 1 góra 2 włosy a tak to nie mam , więc jako tako nie używam do tego nic :D
OdpowiedzUsuńja też nie mam ale zapobiegam :)
UsuńJa używam serum do końcówek z Avonu, ale przyznam szczerze, że obciąża mi końcówki i na drugi dzień wyglądają bardzo nieświeżo. Może więc skuszę się na proponowane przez Ciebie serum :)
OdpowiedzUsuńto w ogóle nie obciąża, spróbuj :D
UsuńNie znam tego produktu ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa denkuje serum regenerujace z Joanny:))
OdpowiedzUsuńnie miałam :/
UsuńFajne serum, tylko cena nieco wysoka. Ale w sumie na dobry produkt warto wydać trochę więcej.
OdpowiedzUsuńJest bardzo wydajne, więc w zasadzie wydatek "rozchodzi się" :)
UsuńTak jak piszesz, tylko żal od razu wydać tak pieniążki ;)
UsuńKiedyś zastanawiałam się nad tym produktem. Może skuszę się jak skończę olejek Kerastase :)
OdpowiedzUsuńa ja mam chęć właśnie na Kerastase:)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Nie walczę z rozdwojonymi koncowkami bo mam krótkie włosy które regularnie ścinam :-)
OdpowiedzUsuńBuziole Miniu :-******
:) buziam Miniu :*
UsuńJa najczęściej na końcówki daję jedwab CHI, albo olejek makadamia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje ulubione :) Stało się objawieniem pośród mało udanego spotkania z ofertą Phyto :)
OdpowiedzUsuńa mi wiele produktów odpowiada :)
Usuńja na koncowki uzywam jedwabiu.
OdpowiedzUsuńTego serum jeszcze nie znam, ale chętnie wypróbuję przy okazji. :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście, nie borykam się z tym problemem.
OdpowiedzUsuńMoje końcówki mają się dobrze :)
Bardzo pozytywnie zaskoczenie, szkoda tylko że cena tak wysoka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy produkt:) Jednak poki co mam zapas produktow na koncowki:)
OdpowiedzUsuńwszystko co do wlosow biore:D musze to kupic :))
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z tą marką ale skoro polecasz będę musiała przyjrzeć się ich ofercie :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńPrzydałoby mi się serum z prawdziwego zdarzenia :D Na razie zabezpieczam końcówki tylko olejami :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja mam strasznie zniszczone włosy, ale to zdecydowanie wina mojej zachcianki, czyli bycia blondynką. no i byłam blondynką. przez całą godzinę.... :p
OdpowiedzUsuńteraz środki regenerujące, to podstawa! :p
to u Ciebie chyba bardziej się sprawdzi jakaś maska regenracyjna :)
Usuń