Pisałam już Wam o kilku kosmetykach , które skradły moją kosmetyczną duszę i wpisały się w moje upodobania jeśli chodzi o tą firmę , dzisiaj opowiem o toniku:)
Clarins, Toning Lotion tonik, który występuje w dwóch wariantach dostosowany do potrzeb cery normalnej w kierunku suchej i mieszanej w kierunku tłustej.
* z rumiankiem - cera normalna - sucha* z irysem - skora mieszana - tłusta
Bezalkoholowy tonik, delikatnie usuwa resztki zanieczyszczeń i produktów użytych do demakijażu , stymuluje, odświeża skórę, nie naruszając naturalnego pH skóry oraz jej poziomu nawilżenia . Zamknięty jest w plastykowej butli o pojemności 400ml z świetnym dozownikiem pompką .
Clarins bardzo dba o zabezpieczenie swoich produktów przed przypadkowym otwieraniem w perfumeriach .Każdy kosmetyk jaki miałam okazję kupić był w nienaruszonym stanie dzięki dyskretnym foliom zabezpieczającym
* z rumiankiem - cera normalna - sucha* z irysem - skora mieszana - tłusta
Irys - ekstrakt z irysa obkurcza pory i jest wykorzystywany w produkcji kosmetyków oczyszczających , przeznaczony do cery tłustej
Bezalkoholowy tonik, delikatnie usuwa resztki zanieczyszczeń i produktów użytych do demakijażu , stymuluje, odświeża skórę, nie naruszając naturalnego pH skóry oraz jej poziomu nawilżenia . Zamknięty jest w plastykowej butli o pojemności 400ml z świetnym dozownikiem pompką .
Clarins bardzo dba o zabezpieczenie swoich produktów przed przypadkowym otwieraniem w perfumeriach .Każdy kosmetyk jaki miałam okazję kupić był w nienaruszonym stanie dzięki dyskretnym foliom zabezpieczającym
W składzie :
* Bio - ecolia : pomaga zachować równowagę skóry* Wyciąg z rumianku i lipy : pozostawia skórę miękką w dotyku* Wiatminy A i E : wzmacniają funkcje ochronne skóry
Clarins, Toning Lotion ma blado- żółte zabarwienie i pachnie mocno rumiankowo, nie do końca ten zapach wpisuje się w moje upodobania , woda brzoskwiniowa Clarins pachnie cudnie, a tu mi trochę zapach przeszkadza, działanie natomiast wynagradza mankament zapachowy ;). Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez użycia toniku, wpisał się w mój dzienny rytuał :) Skóra po użyciu jest przyjemnie delikatna, miękka i nawilżona, nie mam uczucia ściągnięcia , nie podrażnia mnie i pozostawia uczucie komfortu, na tak oczyszczoną skórę z przyjemnością nakładam kolejne kosmetyki.
Clarins, Toning Lotion jest dostępny perfumeriach w dwóch pojemnościach :400 ml cena : około 120zł ( przy regularnym stosowaniu 2 razy dziennie mi wystarczył na 4 miesiące )200 ml cena : około 80zł
Mieliście okazję stosować już jakiś kosmetyk Clarins , który został z Wami na dłużej ?Ciekawa też jestem czy mielibyście chęć poczytać o mojej pielęgnacji oczyszczającej krok po kroku ? Koniecznie dajcie znać :)
Clarins, Toning Lotion ma blado- żółte zabarwienie i pachnie mocno rumiankowo, nie do końca ten zapach wpisuje się w moje upodobania , woda brzoskwiniowa Clarins pachnie cudnie, a tu mi trochę zapach przeszkadza, działanie natomiast wynagradza mankament zapachowy ;). Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez użycia toniku, wpisał się w mój dzienny rytuał :) Skóra po użyciu jest przyjemnie delikatna, miękka i nawilżona, nie mam uczucia ściągnięcia , nie podrażnia mnie i pozostawia uczucie komfortu, na tak oczyszczoną skórę z przyjemnością nakładam kolejne kosmetyki.
Clarins, Toning Lotion jest dostępny perfumeriach w dwóch pojemnościach :400 ml cena : około 120zł ( przy regularnym stosowaniu 2 razy dziennie mi wystarczył na 4 miesiące )200 ml cena : około 80zł
Mieliście okazję stosować już jakiś kosmetyk Clarins , który został z Wami na dłużej ?Ciekawa też jestem czy mielibyście chęć poczytać o mojej pielęgnacji oczyszczającej krok po kroku ? Koniecznie dajcie znać :)
Wersja rumiankowa mnie zaciekawiał. Pielęgnację Clarins bardzo polubiłam, więc wezmę go pod uwagę przy poszukiwaniach następcy mojego ulubieńca od Liz Earle. 120 zł za 400 ml to cena do przełknięcia :)
OdpowiedzUsuńZnam Clarins, jednak nigdy nie miałam żadnego kosmetyku od nich :) Ale kusi mnie wiele, m. in. wersja energetyzująca, czy jakoś tak ;)
OdpowiedzUsuń:) ta wersja energizująca jest super:)
UsuńBardzo ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńI wydajny :) dlatego uważam, ze cena całkiem przystępna :)
Może pojawi się w mojej pielęgnacji :)
Bardzo chętnie bym poczytała o Twojej krok po kroku :)
Pozdrawiam :)
:)
UsuńBuziaki Kochana :*
To moj ulubieniec:-) zawsze mam go na polce :-)
OdpowiedzUsuńwiem, wiem :)
UsuńW ogóle nie znam tej firmy ale kosmetyk prezentuje się zachęcająco a po Twojej recenzji jeszcze bardziej:)
OdpowiedzUsuńU mnie na dłużej została woda termalna zamiast toniku, żaden tonik jeszcze nie skradł mojego serca. Bardzo chciałabym wypróbować to cudeńko w wersji dla cery tłustej, ale boję się że jak spróbuję to się zakocham i będę musiała go sobie częściej fundować :D
OdpowiedzUsuńwoda termalna też , ale jakoś bez toniku już nie mogę :)
UsuńZ Clarins jeszcze żadnego kosmetyku nie miałam, aczkolwiek cena za ten tonik przy takiej wydajności wcale nie jest taka wysoka :)
OdpowiedzUsuńJa z przyjemnością poczytam o Twojej pielęgnacji oczyszczającej krok po kroku :)
napiszę na pewno!
UsuńTa firma bardzo mnie ciekawi, miałam tylko samoopalacz do twarzy od nich, a teraz poluję na tonik energetyzujący, czy jakos tak ;)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś stosowałam ich kremy, Multi Active na dzień i na noc.
OdpowiedzUsuńNiewykluczone, że jeszcze kiedyś po nie sięgnę, bo dobrze je wspominam!
Do oczyszczania niczego jeszcze nie miałam. Tonik byłby dla mnie interesujący, gdyby nie to, że moja skóra nie zawsze toleruje rumianek, zależy od jego koncentracji... A wersja z irysem do tłustej-mieszanej to już chyba nie dla mnie ;-)
seria Multi Activ u mnie też się spisuje dobrze:)
Usuńu mnie z rumiankiem różnie bywa, ale tu mi nie przeszkadza aż tak bardzo:)
Uwielbiam kosmetyki Clarinsa. :) Tego toniku jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZnam tę markę, ale jeszcze nic nie miałam. Teraz używam toniku z Clinique, ale potem będzie Clarins lub Dior ;)
OdpowiedzUsuńNo i koniecznie napisz o oczyszczaniu ;)
Usuń:)
UsuńOpisz swoje podejście do oczyszczania, lubię takie posty i dodatkowo zawsze jest okazja, by podejrzeć co u kogoś na półce stoi :)
OdpowiedzUsuńU mnie z Clarinsem tak średnio, więcej nie lubię jak lubię jednak tonik dla mieszanej cery w kierunku tłustej kupię. Akurat kończę ulubieńca z P&R i zrobię sobie przerwę, bo choć to faworyt co za dużo, to nie zdrowo ;) I jeszcze fajny aplikator! zawsze można butelkę zostawić :) bo dozownik z P&R doprowadza mnie do białej gorączki....
napiszę, już mam zamysł, jeszcze muszę dopracować fotki :)
Usuńa ja mam chęć na ten właśnie z PAt :)
Z checia przeczytal o Twijej pielegnacji w calosci:)
OdpowiedzUsuńOki :D
Usuńskoro jest wersja bezalkoholowa to muszę wypróbować, cena całkiem przyzwoita, skoro jest wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Clarinsa, generalnie prawie każdy ich kosmetyk jest godny uwagi:)
OdpowiedzUsuńtak samo myślę:)
UsuńJakoś nigdy nie kupiłam nic z pielęgnacji Clarinsa. Sama nie wiem dlaczego bo skojarzenia z marką mam bardzo pozytywne, właśnie nie tyle z kolorówką, co z pielęgnacją.
OdpowiedzUsuńja też bardziej mimo wszystko pielęgnację lubię :)
UsuńMiałam z iriskiem i bardzo go lubiłam. Nie wiem czemu przestałam go kupować, chyba z tego względu ze chciałam coś nowego / innego wypróbować. Chętnie poczytam o twojej pielęgnacji oczyszczającej
OdpowiedzUsuńBuziaki Miniu :-****
:)
Usuńcium Miniu:***
Faktycznie kosmetyki z Clarinsa są zawsze bardzo dobrze zabezpieczone przed niepowołanym użyciem w sklepie i to mi się u nich bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńOd wczoraj uzywam wersji z irysem. Fantastyczne opakowanie i zabezpieczenie dozownika. Tonik pieknie pachnie. Posiadam rowniez duza butle 400 ml, ktora upolowalam na bezclowce w Katowicach za 89 zl. Mysle, ze sie bardzo polubimy. :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem Twojej opinii :)
UsuńZ Clarinsa jeszcze nic nie miałam, cały czas u mnie króluje micel z Nuxe :) Kochana dawaj pościk o pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńMicel z Nuxe jest świetny , też go lubię :)
Usuńbędzie :)
Ostatnio zakochałam się w kremie Hydraquench i mam ochotę na więcej od Clarinsa:) Miałam kiedyś wodę brzoskwiniową i taki peeling co się rolował na skórze jak gumka- genialny był, szkoda że nie pamiętam nazwy bo to byłby zakup do powtórzenia.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony nawilżacz:D
Usuńwoda brzoskwiniowa to stała moja pozycja w kosmetyczce :)
a ten peeling o którym mówisz też mam chęć na niego:)
Ostatnio miałam przyjemność użyć tego produktu podczas podróży i sprawdził się znakomicie.
OdpowiedzUsuń:) super:)
UsuńClarinsa nie znam osobiście, choć moja kosmetyczka czasem pracuje na ich kosmetykach i nawet mi polecała serią do cery tłustej; zerkną sobie na ten tonik, bo mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńa o Twojej pielęgnacji chętnie poczytam, pomimo, że mamy odmienny typ cery...ale ja lubię podglądać Twoje perełki:)
ja pielęgnację lubię bardzo i mam kilka swoich perełek :)
Usuń:D
Z Clarinsa mam ochotę na maskę Beauty Flash Balm :)
OdpowiedzUsuńpolecam ją, świetna bankietówa, super efekt:)
Usuńcoś dla mnie świetny produkt z tego co czytam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam podkłady Clarinsa, ale słabo znam ich pielęgnację, niestety, a patrząc na ilość zapasów, to nie wiem, kiedy to nadrobię.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, gdy produkty kosmetyczne są dobrze zabezpieczone przez ewentualnym otwarciem w sklepie, zapewnia to gwarancję świeżości i nietykalności ;)
OdpowiedzUsuńToniki również bardzo lubię, ale Clarins`owego jeszcze nie miałam, jak na taką pojemność, cena nie jest zbyt wysoka, wybrałabym z irysem ;)
to jest bardzo ważne i też zwracam na to uwagę:)
UsuńCena do pojemności i wydajności jest naprawdę świetna :)
Zainteresowal mnie ten tonik, ale w wersji dla tlusciakow ;) Fajnie ze jest bezalkoholowy : )Teraz nie wiem czy wybrac ten czy jednak znany mi Lancome ? ;)
OdpowiedzUsuńA który z Lancome masz? ja używam teraz różowy i jestem bardzo zadowolona:)
UsuńRóżowego nie znam;) ja uzywam wersji niebieskiej Douceur i powiem Ci ze jest swietny!
UsuńMi przypadłaby wersja z irysem :]
OdpowiedzUsuńJedyne co probowalam z clarins to olejek do twarzy i jestem naprawde zadowolona, co prawda mam tylko probke... ktora uzywam od ponad tygodnia i nawet polowa nie zeszla. mozliwe ze zakupie jak bede mogla.
OdpowiedzUsuńOlejki, też są fajne:)
UsuńNie miałam nigdy toniku z tej firmy, miałam kiedyś taki krem w pomarańczowym opakowaniu, ale nie do końca mi pasował i taka fajna kredke do brwi;)
OdpowiedzUsuńja pomarańczową serię lubię, zwłaszcza latem , fajna energizująca :)
UsuńW sobotę kupiłam sobie tonik z Clarins ale jeszcze czeka na rozdziewiczenie :-)
OdpowiedzUsuńsuper , a który?
UsuńNie wyobrażam sobie pielęgnacji mojej twarzy bez toniku.
OdpowiedzUsuńMam kilka sprawdzonych: Lirene, Eva Natura, Ziaja.
Kilka dni temu kupiłam ten z Pat&Rub, był na mojej 'liście chciejstw' :)
Z Clarins nie stosowałam jeszcze niczego, ale wszystko przede mną.
:) ja też :)
UsuńJa na Patkowy też się czaję :)
Jak wiesz, ostatnimi czasy poczyniłam swój pierwszy zakup Clarinsa - w fazie testów Wake me up :))
OdpowiedzUsuń