Wiosenna kolekcjaDior Trianon inspirowana Marią Antoniną to kolekcja , w której znajdziemy połyskujące, pastelowe cienie do powiek, ultra dziewczęce róże do policzków, lekki matujący puder, rozświetlone tysiącami iskrzących drobinek błyszczyki do ust, piękne pomadki i kosmetyki pielęgnacyjne , w tym dwie bazy - rozświetlającą i zmniejszającą widoczność porów.Wiosenny makijaż Dior jest romantyczny, nie do końca bardzo subtelny ale na pewno słodki i pastelowy.
Limitowana edycja kolekcji o nazwie Trianon Palette oddaje hołd kokardzie Fontanges. Nie mogło jej również zabraknąć w tłoczeniu różu, który w pełni nawiązuje do światła Trianon.
Róż dostępny jest w przepięknym kompaktowym opakowaniu wraz z dołączonym do zestawu pędzelkiem. Opakowanie zawiera również dość duże lusterko,przydatne w torebce do poprawy makijażu w ciągu dnia.
Różowy odcień w stylu pop Pink Reverie 946 , to chłodny róż z dodatkiem malwy. Rzeźbi kości policzkowe z niezwykłą elegancją chwytając światło i uwydatniając blask na twarzy. Róż jest miałki i bardzo dobrze się rozprowadza. Kolor można swobodnie intensyfikować dokładając kolejne porcje kosmetyku. Mimo koloru , który w opakowaniu może przerażać na policzku naprawdę nie da się nim zrobić sobie krzywdy. W moich zbiorach brakowało takiego chłodnego odcienia, większość moich róży kręci się wokół , brzoskwiń, złota i brązu stąd też mój wybór ale nad drugim z tej limitowanej kolekcji też chwilę dumałam.. Zadowolona jestem jednak z wyboru właśnie tego odcienia. Idealnie wpasowuje się do każdego makijażu, a najbardziej oczywiście gra w błyszczykiem z tej samej kolekcji , który już Wam pokazywałam ,a dla przypomnienia jeszcze na fotce prezentującej Diorblush, Trianon Edition 946 Pink Reverie
Diorblush, Trianon Edition 946 Pink Reverie nadaje twarzy dziewczęcego wyrazu, zarumienione policzki są intrygujące i uwodzicielskie …Wiosenne kolekcje przez to, że są tak bardzo zaróżowione są dla mnie wielkim pokuszeniem, ciężko się opanować przed kolejnymi zakupami… A już widziałam zajawki letnich kolekcji … i też już wiem ,że będzie ciężko… bardzo ciężko ;)
Jak Wam się podoba ten kolor? Lubicie siebie w takich odcieniach czy raczej coś cieplejszego, bezpieczniejszego wybieracie?
Słonecznej i miłej niedzieli :*
Piękny kolor! A Tobie strasznie w nim ładnie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńŁadne wykończenie,w opakowaniu wygląda na żarówiasty kolor,ale na polikach prezentuje się nieźle,przypomina mi odcieniem róż z MUA
OdpowiedzUsuńTez mi sie wydaje ze jest podobny do MUA ;))
Usuńbardzo możliwe , nie znam MUA :)
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuńŚliczny, dziewczęcy, świeży efekt tworzy ten róż. Bardzo pasuje taki kolor do Twej wesołej buzi :)
OdpowiedzUsuńCiekawy chlodniaczek. Fajny efekt na policzku, w opakowaniu wyglada dosc agresywnie, a to taki slodziak:-)
OdpowiedzUsuńPrzez chwilę sobie przypominałam jak wygląda malwa hmmm :)
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt, na Twojej buźce prezentuje się doskonale. Ja nie mam doświadczenia z różami - gdzieś w głowie siedzi mi myśl, że będę wyglądała jak pyza na polskich dróżkach :D pycho i tak mam czerwone ale z drugiej strony wiem jak odpowiedni dobrany kolor potrafi wyrzeźbić twarz hmm :)
dziękuję Kochana :*
UsuńOgladalam go bo po zdjeciach u Marti tak troche po mnie chodzil ;) ... ale mimo tego, ze cudny jest, to ja juz mam taki odcien, wiec sie wstrzymalam :)
OdpowiedzUsuńmm jak ładnie wygląda na buzi!
OdpowiedzUsuńZakochałam się :O Piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMam w sumie podobny odcień z the balm, mimo wszystko jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, choć jak oglądałam na źywo bardziej podobał mi się ten drugi:)
OdpowiedzUsuń:) ten drugi też jest cudny!
UsuńJest przecudny!
OdpowiedzUsuńJa również do tej pory najczęściej sięgałam po ciepłe odcienie, ale taka chłodna malwa kusi mnie bardzo... :)
Jak długo trzyma się ten róż? :)
trwałość bez zarzutu choć jego konsystencja jest pudrowa i lekka :)
UsuńWarto mieć choć jeden taki chłodny odcień :)
On jest baaaardzo podobny do różu Rosy Glow kolorystycznie:) Jak zwykle cudnie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńtak jest podobny ale dodatek malwy ciut go zmienia :) Dziękuję :*
UsuńBardzo eleganckie opakowanie, a kolor różu bardzo dziewczęcy, uroczy :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolor bardzo delikatny :) W opakowaniu wygląda na zdecydowanie bardziej intensywny. Ale jak to czasami bywa, trzeba najpierw sprawdzić, a nie sugerować się kolorem w opakowaniu, co czasami mi się zdarza :D
OdpowiedzUsuńŚliczny , delikatny kolorek. Mi sie bardzo podoba - w rozach lubię wszystkie kolory! I wszystkie potrzebuje/kupuje hihi
OdpowiedzUsuńBuziaczki Miniu :-*****
P.S znakomicie u ciebie wyglada!
ja za różem też przepadam :D
UsuńBuziam Miniu :**
dziękuję :*
Ładny kolorek :) Mnie rowniez kusi jakis chlodny rozyk :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie prezentuje się na twarzy.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że może być tak delikatny :)
Wyglądasz świeżo i kwitnąco :) Jak zawsze!
piękny i niezwykle dziewczęcy kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor. Faktycznie nadaje świeżości cerze :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! taki chłodny róż jest według mnie, idealny na zimę:)
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądasz!
buziaki:)
Dziękuję Kochana :*
UsuńUroczy kolorek !
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym kolorku ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńW pudełku trochę przeraża, ale na twarzy robi niesamowite wrażenie! piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńśliczniak, na buzi jest bardzo naturalny
OdpowiedzUsuńoj nie mój kolorek, ale Twoje poliki love ;)
OdpowiedzUsuńdzieki :*
UsuńŁadny kolorek;)
OdpowiedzUsuńOgromnie uwielbiam takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńAle piękny, prawdziwe cudo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie typowe dziewczęce róże, to fakt odejmują lat, choć Nam tego w zasadzie nie trzeba :) Cudnie u Ciebie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :*
UsuńTakie slodkie rumience lubie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuń:D ja też :)
Usuńna twarzy wyglada bardzo ladnie, chociaz dla mnie jednak zbyt barbiowy :)
OdpowiedzUsuń:) mi na starość róż się wielce podoba :)
Usuńniby mam kilka chłodnych odcieni w mojej "kosmetyczce", ale nadal szukam czegoś jeszcze.. Diora nie przewiduję, ale fajnie popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, choć dla mnie trochę za mocny, ale u Ciebie wygląda genialnie. :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam sobie taki mocny różyk ale ze Smasha i jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię chłodne odcienie w kosmetykach więc róż wpisuje sie w moje oczekiwania. Korzystnie w nim wygladasz. Ja niestety nie zgarne go w lapki ale Dior na pewno jeszcze cos.wymysli kiedy bede przy forsie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDior i Chanel maja cudowne róże. Dla mnie idealna notka, bo w marcu wybieram się po róż :D
OdpowiedzUsuńSuper ! może się na ten skusisz:)
Usuńpiękny kolor i jak zawsze do twarzy Wam... i te zachwycające opakowania!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:*:*:*
:D
Usuńbuziam :*
Niestety prawie wogóle nie widać go na policzkach. :) W opakowaniu wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny kolor. Szkoda, że Dior nie ma moją kieszeń :(
OdpowiedzUsuń