czwartek, 10 października 2013

Nowość Lierac - Lierac Sensoriel Gommage


Lierac Sensoriel  Gommage peeling do 

ciała z ekstraktami z 3 białych kwiatów


 LIERAC SENSORIEL  ZMYSŁOWA KOLEKACJA 

Kolekcja biała to symfonia zapachów. Formuły preparatów oparto na ekstraktach z unikalnych i delikatnych białych kwiatów:
gardenii, kamelii i jaśminu, wykorzystując ich niezwykłe właściwości pielęgnacyjne.


GARDENIA - kwiaty gardenii pochodzą z lasów tropikalnychpołudniowej Japonii. Ogrzane słońcem wydzielają subtelny zapach, który kojarzy się z miłością i romantyzmem. Bogaty w olejki eteryczne wyciąg z gardenii tonizuje skórę, relaksuje ciało i umysł.
KAMELIA - kamelia pochodzi z Chin, gdzie uważana jest za symbol doskonałego piękna. Olejek z kamelii, bogaty w NNKT odżywiai chroni skórę oraz pomaga zwalczać przedwczesne występowanie oznak starzenia się skóry.
JAŚMIN - jaśmin pochodzi z Indii i Egiptu. Jest kwiatem pokusy, symbolizującym uwodzicielską kobiecość. Bogaty we flawonole wzmacnia naturalne mechanizmy obronne skóry. Kosztowne olejki eteryczne zawarte w jaśminie, mają właściwości relaksująceoraz sprzyjają harmonii ciała i umysłu. 

 Pelling zamknięty jest w plastykowym , solidnym słoiczku  z nakrętką o pojemności 175ml


                  Produkt dodatkowo zabezpieczony jest w środku folią z wytłoczonym logo firmy


Lierac  Sensoriel  Gommage  to nawilżający peeling o ciepłym, zmysłowym zapachu z nutami wanilii, ambry i osmanthusa. Oleje roślinne i ekstrakty z białych kwiatów odżywiają i nawilżają skórę. 27% naturalnych składników złuszczających (kryształy cukru, sproszkowane pestki brzoskwini i laski wanilii) zapewniają skuteczny peeling.



Lierac Sensoriel Gommage  ma brązowy kolor, w którym zatopione są drobinki peelingujące, żelowo-olejowa konsystencja świetnie rozprowadza się na ciele. Drobinki peelingujące nie podrażniają skóry podczas masażu, zarówno podczas aplikacji na sucho jak i na zwilżoną skórę efekt jest bardzo dobry. Nie pozostawia tłustej  warstwy , nie wysusza skóry . Zapach jest delikatny i nienachalny,  wyczuwam głównie wanilię , dla tych, którzy lubią ten aromat będzie idealny. Zapach utrzymuje się  dość długo na ciele,  podczas aplikacji i masażu stanowi wyjątkowo przyjemny dodatek :)Skóra po tym niezwykłym rytuale odnawiającym jest jedwabiście gładka, zmysłowo pachnąca i doskonale nawilżona, ja jednak zawsze po takie typu zabiegach balsamuję ciało:)


W składzie:


Uwielbiam zdzieraki! 
Ten mimo tego, że nie należy do tych mega mocnych na stałe u mnie zagości :)
Stosowanie go to przyjemność i dla ciała i dla zmysłu powonienia :)
Polecam gorąco !!!
Mieliście okazję już wypróbować ten peeling?






68 komentarzy:

  1. Myślałam, ze to będzie mały słoiczek a on ma aż 175 ml. Jak tylko przeczytałam jakie są w nim zamknięte zapachy, to wiem, że znajdzie się na mojej wish liście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są większe, podoba mi się pojemność Collistara - 700ml:D, pachnie pięknie :)

      Usuń
  2. Peelingu nie miałam okazji stosować, ale używam z tej serii żelu pod prysznic i jestem nim zachwycona.
    Zapach jest piękny (mimo, że ja jestem antykwiatowa) a skóra po nim przyjemna i gładka w dotyku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi przyjemnie pachnieć :) Póki co mam zapas peelingów, ale zapamiętam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemnie pachnie:) myślisz, że ja nie mam ;)

      Usuń
  4. Też bardzo lubię zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie, ale zapach wydaje się być genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam produkty Lierac, tego peelingu jednak jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) mają fajne kosmetyki, polecam wypróbować peeling:)

      Usuń
  7. Miałam kiedyś miniaturkę żelu pod prysznic ale o peelingu nie wiedziałam. Muszę go sobie sprawić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo peeling dopiero wchodzi na apteczne półki:) sprawdz i daj znać jak Ci służy:)

      Usuń
  8. Wanilię i słodkie aromaty w kosmetykach lubię, więc ten już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze mnie kusisz peelingami :) Collistar już od dawna jest na mojej liście, a teraz dołączył do niego Lierac. Zapach musi być piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja peelingowa dziewucha jestem :D, Collistara nic nie przebije u mnie, ale lubię też taką małą domową aromaterapię , a taki zapach zapewnia mi ten peeling :)

      Usuń
  10. Mniam waniliowy zapach i na dodatek wygląda jak czekoladka. Na pewno wart wypróbowania, szkoda, tylko że nie jest mega zdzierakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsze co szukałam to pojemności produktu :) Ciekawy produkt. coraz bardziej podoba mi się Lirac, choć krem który teraz mam pod oczęta szału nie robi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Lierac bardzo lubię i większość kosmetyków już miałam i jestem zadowolona:) akurat kremy pod oczy chyba słabo wypadają, ale do pielęgnacja twarzy warta uwagi:)

      Usuń
  12. Czuję, że to może być mój zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W ogóle nie znam kosmetyków Lierac. W blogosferze znalazłam kilka ciekawych artykułów nt. tej marki. Urocze opakowanie natomiast jeszcze bardziej ciekawi mnie jakby sprawdził się u mnie. Zainteresowałaś mnie bo uwielbiam peelingi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to musisz koniecznie poznać , jest kilka perełek :D, polecam :)

      Usuń
  14. Nie wiem, jak pachnie ten osmanthus :D W każdym razie, mój facet uwielbia balsam po goleniu z Lieraca. Ja się jakoś za bardzo z nimi nie spotkałam, ale ten peeling wygląda bosko. Trochę drogo, ale chyba warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie:), mój mąż też lubi linię męską Lierac:), warto z pewnością !:)

      Usuń
  15. Sklad jest inponujace to bedzie efekt super

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam, ale już wciągnęłam na listę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda świetnie! U mnie w TkMaxxie pełno ich produktów, będę musiała zobaczyć czy ten peeling też jest.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda apetycznie a opis zniewala;) Ja mam ten żel od Ciebie i jest cudowny, oszczedzam go:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja myślałam Kochana, że już go dawno rozpracowałaś:D

      Usuń
  19. W środku wygląda smakowicie wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda zachęcająco :) Poza tym takie zapachy w mojej łazience są zawsze mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaki fajny zdzieraczek przyjemniaczek :-)
    Pachnie pewnie bosko!
    I jak widzę ma bardzo fajną konsystencję!

    OdpowiedzUsuń
  22. Widze, ze kryje w sobie same dobrodziejstwa!!! Moze nawet by sie nadawal dla mojej skory- wrazliwca. Te olejki....mmmm az sie rozmarzylam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyobrażam sobie że musi bosko pachnieć:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super lubię takie zdzieracze, poproszę moją siostrę żeby mi przyniosła z apteki xD

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam wielką ochotę na Lierac ale widzę tę firmę tylko w tk maxx i mają same kosmetyki dla dojrzalszej cery :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę Lieraca wciągnąć na listę rzeczy do poznania, bo nigdy nic tej marki nie miałam a recenzje u Ciebie są wyjątkowo zachęcające ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :D, ja lubię i z przyjemnością zawsze próbuję nowości Lierac:)

      Usuń
  27. ale fajnie wygląda.. podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  28. No i już teraz nie wiem co mam pierwszy kupić - Collistar czy to cudo :) tak zbaczając z temu, paczuszka dotarła, dziękuję jeszcze raz :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak chcesz mega zdzieraka to Collistar obowiązkowo :) jak bardziej delikatnego to Lierac , ten dodatkowo aromatyczny :)

      Usuń
    2. Cieszę się, że dotarło wsio:*

      Usuń
  29. Cieszę się , że Ci się podoba:D
    Już zaglądam do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja do ciala uzywam St. Ives ale tylko jak mi sie przypomni.,.. na bakier u mnie z pielegnacja, tzn odkad bloga prowadze zaczelam sie smarowac balsamami:P:PP
    z lierac mialam krem do twrzy ale niestety mi nie pasowal i dalam kolezance ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znam tego:), No , trzeba się balsamować:) chyba , że masz w tak dobrej kondycji skórę :D,
      Mi kremy pasują, miałam kilka i jestem zadowolona :)

      Usuń
  31. Wygląda piękni, a i zapach z opisu chyba przypadłby mi do gustu:)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajna recenzja, ale jak już wcześniej pisałam po przejściach z produktem pielęgnacyjnym tej marki jestem na nie dla ich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)