Lierac Sensoriel Gommage peeling do
ciała z ekstraktami z 3 białych kwiatów
LIERAC SENSORIEL ZMYSŁOWA KOLEKACJA
Kolekcja biała to symfonia zapachów. Formuły preparatów oparto na ekstraktach z unikalnych i delikatnych białych kwiatów:
gardenii, kamelii i jaśminu, wykorzystując ich niezwykłe właściwości pielęgnacyjne.
GARDENIA - kwiaty gardenii pochodzą z lasów tropikalnychpołudniowej Japonii. Ogrzane słońcem wydzielają subtelny zapach, który kojarzy się z miłością i romantyzmem. Bogaty w olejki eteryczne wyciąg z gardenii tonizuje skórę, relaksuje ciało i umysł.
KAMELIA - kamelia pochodzi z Chin, gdzie uważana jest za symbol doskonałego piękna. Olejek z kamelii, bogaty w NNKT odżywiai chroni skórę oraz pomaga zwalczać przedwczesne występowanie oznak starzenia się skóry.
JAŚMIN - jaśmin pochodzi z Indii i Egiptu. Jest kwiatem pokusy, symbolizującym uwodzicielską kobiecość. Bogaty we flawonole wzmacnia naturalne mechanizmy obronne skóry. Kosztowne olejki eteryczne zawarte w jaśminie, mają właściwości relaksująceoraz sprzyjają harmonii ciała i umysłu.
Pelling zamknięty jest w plastykowym , solidnym słoiczku z nakrętką o pojemności 175ml
Produkt dodatkowo zabezpieczony jest w środku folią z wytłoczonym logo firmy
Lierac Sensoriel Gommage to nawilżający peeling o ciepłym, zmysłowym zapachu z nutami wanilii, ambry i osmanthusa. Oleje roślinne i ekstrakty z białych kwiatów odżywiają i nawilżają skórę. 27% naturalnych składników złuszczających (kryształy cukru, sproszkowane pestki brzoskwini i laski wanilii) zapewniają skuteczny peeling.
Lierac Sensoriel Gommage ma brązowy kolor, w którym zatopione są drobinki peelingujące, żelowo-olejowa konsystencja świetnie rozprowadza się na ciele. Drobinki peelingujące nie podrażniają skóry podczas masażu, zarówno podczas aplikacji na sucho jak i na zwilżoną skórę efekt jest bardzo dobry. Nie pozostawia tłustej warstwy , nie wysusza skóry . Zapach jest delikatny i nienachalny, wyczuwam głównie wanilię , dla tych, którzy lubią ten aromat będzie idealny. Zapach utrzymuje się dość długo na ciele, podczas aplikacji i masażu stanowi wyjątkowo przyjemny dodatek :)Skóra po tym niezwykłym rytuale odnawiającym jest jedwabiście gładka, zmysłowo pachnąca i doskonale nawilżona, ja jednak zawsze po takie typu zabiegach balsamuję ciało:)
W składzie:
Uwielbiam zdzieraki!
Ten mimo tego, że nie należy do tych mega mocnych na stałe u mnie zagości :)
Stosowanie go to przyjemność i dla ciała i dla zmysłu powonienia :)
Polecam gorąco !!!
Cena: Apteka Słonik 73,26zł
Mieliście okazję już wypróbować ten peeling?
Myślałam, ze to będzie mały słoiczek a on ma aż 175 ml. Jak tylko przeczytałam jakie są w nim zamknięte zapachy, to wiem, że znajdzie się na mojej wish liście.
OdpowiedzUsuńsą większe, podoba mi się pojemność Collistara - 700ml:D, pachnie pięknie :)
UsuńPeelingu nie miałam okazji stosować, ale używam z tej serii żelu pod prysznic i jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńZapach jest piękny (mimo, że ja jestem antykwiatowa) a skóra po nim przyjemna i gładka w dotyku :)
mialam żel pod prysznic i nie zakochałam się w zapachu...
Usuńżel jest obłędny :D
UsuńMusi przyjemnie pachnieć :) Póki co mam zapas peelingów, ale zapamiętam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie pachnie:) myślisz, że ja nie mam ;)
UsuńO, wanilia, już mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować :)
UsuńMusi pachnieć nieziemsko ;)
OdpowiedzUsuńtak pachnie :)
UsuńTeż bardzo lubię zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja:)
Usuńjeszcze nie, ale zapach wydaje się być genialny :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że większości się spodoba:)
Usuńuwielbiam produkty Lierac, tego peelingu jednak jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń:) mają fajne kosmetyki, polecam wypróbować peeling:)
UsuńMiałam kiedyś miniaturkę żelu pod prysznic ale o peelingu nie wiedziałam. Muszę go sobie sprawić. :)
OdpowiedzUsuńbo peeling dopiero wchodzi na apteczne półki:) sprawdz i daj znać jak Ci służy:)
UsuńWanilię i słodkie aromaty w kosmetykach lubię, więc ten już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja też:D, myślę, że trafi w gusta wielu:)
UsuńPięknie go opisałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZawsze mnie kusisz peelingami :) Collistar już od dawna jest na mojej liście, a teraz dołączył do niego Lierac. Zapach musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńBo ja peelingowa dziewucha jestem :D, Collistara nic nie przebije u mnie, ale lubię też taką małą domową aromaterapię , a taki zapach zapewnia mi ten peeling :)
UsuńMniam waniliowy zapach i na dodatek wygląda jak czekoladka. Na pewno wart wypróbowania, szkoda, tylko że nie jest mega zdzierakiem :)
OdpowiedzUsuńNie jest, ale daje radę, zapach wynagradza :)
UsuńPierwsze co szukałam to pojemności produktu :) Ciekawy produkt. coraz bardziej podoba mi się Lirac, choć krem który teraz mam pod oczęta szału nie robi ;)
OdpowiedzUsuńJa Lierac bardzo lubię i większość kosmetyków już miałam i jestem zadowolona:) akurat kremy pod oczy chyba słabo wypadają, ale do pielęgnacja twarzy warta uwagi:)
UsuńCzuję, że to może być mój zapach :)
OdpowiedzUsuńjest piękny, :)
UsuńW ogóle nie znam kosmetyków Lierac. W blogosferze znalazłam kilka ciekawych artykułów nt. tej marki. Urocze opakowanie natomiast jeszcze bardziej ciekawi mnie jakby sprawdził się u mnie. Zainteresowałaś mnie bo uwielbiam peelingi. :)
OdpowiedzUsuńto musisz koniecznie poznać , jest kilka perełek :D, polecam :)
UsuńNie wiem, jak pachnie ten osmanthus :D W każdym razie, mój facet uwielbia balsam po goleniu z Lieraca. Ja się jakoś za bardzo z nimi nie spotkałam, ale ten peeling wygląda bosko. Trochę drogo, ale chyba warto :)
OdpowiedzUsuńja też nie:), mój mąż też lubi linię męską Lierac:), warto z pewnością !:)
UsuńSklad jest inponujace to bedzie efekt super
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam, ale już wciągnęłam na listę :D
OdpowiedzUsuń:) będziesz zadowolona :)
UsuńWygląda świetnie! U mnie w TkMaxxie pełno ich produktów, będę musiała zobaczyć czy ten peeling też jest.
OdpowiedzUsuńSprawdz :) polecam :D
UsuńWygląda apetycznie a opis zniewala;) Ja mam ten żel od Ciebie i jest cudowny, oszczedzam go:P
OdpowiedzUsuń:) Ja myślałam Kochana, że już go dawno rozpracowałaś:D
Usuńwygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńW środku wygląda smakowicie wręcz :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :) Poza tym takie zapachy w mojej łazience są zawsze mile widziane :)
OdpowiedzUsuń:) u mnie również:D
UsuńJaki fajny zdzieraczek przyjemniaczek :-)
OdpowiedzUsuńPachnie pewnie bosko!
I jak widzę ma bardzo fajną konsystencję!
:D
UsuńBosko:)
Przyjemnie się go stosuje bardzo:)
Widze, ze kryje w sobie same dobrodziejstwa!!! Moze nawet by sie nadawal dla mojej skory- wrazliwca. Te olejki....mmmm az sie rozmarzylam.
OdpowiedzUsuń:) myślę, że krzywdy nie zrobi:)
UsuńWyobrażam sobie że musi bosko pachnieć:)
OdpowiedzUsuńCudnie pachnie:)
UsuńSuper lubię takie zdzieracze, poproszę moją siostrę żeby mi przyniosła z apteki xD
OdpowiedzUsuń:) ja też :) poproś koniecznie i wypróbuj :D
UsuńJa mam wielką ochotę na Lierac ale widzę tę firmę tylko w tk maxx i mają same kosmetyki dla dojrzalszej cery :/
OdpowiedzUsuńto może przez net trza zamowić :)
UsuńMuszę Lieraca wciągnąć na listę rzeczy do poznania, bo nigdy nic tej marki nie miałam a recenzje u Ciebie są wyjątkowo zachęcające ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D, ja lubię i z przyjemnością zawsze próbuję nowości Lierac:)
Usuńale fajnie wygląda.. podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńNo i już teraz nie wiem co mam pierwszy kupić - Collistar czy to cudo :) tak zbaczając z temu, paczuszka dotarła, dziękuję jeszcze raz :*
OdpowiedzUsuńjak chcesz mega zdzieraka to Collistar obowiązkowo :) jak bardziej delikatnego to Lierac , ten dodatkowo aromatyczny :)
UsuńCieszę się, że dotarło wsio:*
UsuńCieszę się , że Ci się podoba:D
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam do Ciebie :)
Ja do ciala uzywam St. Ives ale tylko jak mi sie przypomni.,.. na bakier u mnie z pielegnacja, tzn odkad bloga prowadze zaczelam sie smarowac balsamami:P:PP
OdpowiedzUsuńz lierac mialam krem do twrzy ale niestety mi nie pasowal i dalam kolezance ;)
Ja nie znam tego:), No , trzeba się balsamować:) chyba , że masz w tak dobrej kondycji skórę :D,
UsuńMi kremy pasują, miałam kilka i jestem zadowolona :)
Wygląda piękni, a i zapach z opisu chyba przypadłby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Fajna recenzja, ale jak już wcześniej pisałam po przejściach z produktem pielęgnacyjnym tej marki jestem na nie dla ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuń