Konturowanie , modelowanie rysów twarzy nigdy nie było dla mnie proste. Niby ogólne zasady znam, ręka też już trochę w malunek wprawiona ale jakoś nie wychodziło mi to nigdy tak jak bym sobie tego życzyła. W pewnym momencie już w ogóle przestałam zwracać uwagę na kosmetyki to tego celu przeznaczone. Oczywiście moja toaletka posiada wiele takich ale nie są jakoś szczególnie używane . Dopiero zestaw Clinique Hello Cheekbones sprawił ,że wróciłam do myśli aby jednak opanować sztukę konturowania na tyle aby być z efektów zadowoloną. Dziś Kochani chciałam Wam pokazać jak w prosty, bezpieczny sposób możemy wymodelować kości policzkowe. Na konturowanie pozostałej części twarzy mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze czas. Od zawsze marzyły mi się na polikach "puffki" , nie każdym różem jestem w stanie osiągnąć zamierzony cel , kredkami z kolekcji Clinique Hello Cheekbones sprawa jest już dużo prostsza.
Zapraszam na recenzję :
INES BEAUTY KLIK KLIK
ooo ciekawy produkt muszę go spróbować ;)
OdpowiedzUsuńładne cienie :)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie w ostatnim poście? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/