wtorek, 21 stycznia 2014

Shiseido, Eudermine Revitalizing Essence

Sztandarowy produkt marki Shiseido. Jego pierwsza wersja została wypuszczona na rynek w 1897 roku. Tonik rewitalizuje i chroni komórki skóry, wspomagając odnowę komórek, nawilżając utrzymuje odpowiedni poziom wilgotności oraz reguluje metabolizm komórek naskórka.



Eudermine Revitalizing Essence wyróżnia się spośród wszystkich linii pielęgnacyjnych Shiseido charakterystycznym , czerwonym opakowaniem. To chyba jedyny produkt , który na Shiseidowej półce od razu rzuca się w oczy.


W środku tekturowego opakowania znajduje się jeszcze jedno, również tekturowe "wdzianko" dla solidnej, ciężkiej butli .


Eudermine Revitalizing Essence zamknięty jest w nietypowej , bardzo prostej i ciężkiej butli, która wykonana jest z grubego szkła o pojemności 125ml.




Nie ma tu żadnej zakrętki, a zwykły a może niezwykły koreczek zakończony szklaną kulką . Prawdę mówiąc jak pierwszy raz zobaczyłam to wykonanie i ten korek pomyślałam, że jak na kosmetyk luksusowy to trochę dziwnie się prezentuje. Moja ostrożność podczas "odtykania" tego korka plasowała się na naprawdę wysokim poziomie skupienia;) Nie dość ,że malizna to jeszcze jakby spadł mógłby się stłuc. Całe szczęście do tej pory moja wizja nie miała miejsca w rzeczywistości a mam już drugie opakowanie :) Korek jest dobrze dopasowany do otworka butli , wykończony gumową nakładką. Nie ma jednak trudności z obsługą tego dziwaczka, delikatne pociągnięcie za kulkę i już otwarte :).


Eudermine Revitalizing Essence ma postać "ciut gęstszej wody", jest w kolorze przezroczystym . Subtelny zapach zroszonych deszczem piwonii nie utrzymuje się na skórze , a zaraz po aplikacji znika pozostawiając skórę świeżą i wygładzoną. Ja nakładam na dłonie, chwilę w nich ogrzewam i delikatnie wklepuję omijając okolice oczu. Zapach jaki towarzyszy aplikacji jest cudny, taka mała aromatoterapia ;) Skóra chłonie ten tonik w całości, nie zostaje żadna lepka warstwa, skóra jest rozświetlona ale nie święcąca się. Staje się miękka i wyraźnie wygładzona. Pamiętam, że przy pierwszej butelce , po pierwszych kilku dniach używania nie widziałam w sumie żadnego wow, fajny tonik i tyle, ale po kilku już następnych dniach zauważyłam ,że moja skóra jest w dużo lepszej kondycji, świetnie nawilżona i bardziej elastyczna. Bruzdy nosowo- wargowe jakby mniejsze, poddające się mimice bez pogłębiania się w ciągu dnia. Nie wiem czy też tak macie , ale ja jak rano się budzę to mam gładką skórę, bruzdy nie są widoczne, a często już pod koniec dnia pogłębiają mi się , i to nie jest kwestia osadzania się podkładu. Od kiedy regularnie stosuję ten tonik problem z bruzdami jakby się wycisza, wieczorem , po całym dniu mimicznej eksploatacji skóry moje bruzdy są w dużo lepszym stanie. Oczywiście stoi pewnie też za tym cały sztab kolejnych kroków pielęgnacji ale jego działanie ma też w tym swój udział, bo dobrze przygotowana skóra to podstawa dalszych kroków no i już:)

Skład:Water, Butylene Glycol, Alcohol, Methyl Gluceth-10, Glycerin, Dipropylene Glycol, Betaine, Methylprarben, Phenoxyethanol, Cyclodextrin, Benzophenone-4, Sodium Hyaluronate, Potassium Carbomer, Trisodium EDTA, Fragrance, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Xanthan Gum, Acraylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Arginine Hydrochloride, PCA, Magnesium Chloride, Calcium Chloride.

Może dla niektórych to zbędny gadżet :) ja będę wychwalać bo go uwielbiam, a kolejne opakowania tylko potwierdzają jak bardzo się polubiliśmy :)

Mieliście okazję poznać ten tonik? zwróciliście na niego kiedykolwiek uwagę w szafie Shiseido? 



59 komentarzy:

  1. Produkt troszkę luksusowy ale widać warty ceny skoro czyni takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji go poznać,ale chętnie się kiedyś skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu nie powiedziałabym, że to Shiseido, takie luksusowe opakowanie :-)
    Można by się przyczepić trochę do składu, ale skoro tonik działa, to najważniejsze :-)
    Buziaczki :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie potrafię analizować ;) ale mi nie szkodzi :)
      Buzia Kochana :*

      Usuń
  4. Buteleczka jest piekna!!! Nigdy nie mialam tego toniku, ale z checia bym go przygarnela :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie się prezentuje, ale nie stosowalibyśmy go przez alkohol w składzie..

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze slysze;) ale buteleczke ma zacna! I tez man tak, ze jak kupie cos drogiego to jestem ultra ostrozna, bo mam podobne wizje

    OdpowiedzUsuń
  7. opakowanie przyciąga uwagę - nie da się ukryć ;) i jak jeszcze ładny wygląd wiąże się z rewelacyjnym działaniem to już CUDO :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy o tym nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie znam, ale przyznać trzeba, że design ma bardzo nietypowy jak na tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno fajny ten tonik, bo lepiej wchłania się krem i inne kosmetyki ;) Planuje kupić krem pod oczy lub serum z Shiseido, ale mam problem z rozkodowaniem daty ważności produktów, więc się zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak :) spróbuj na checkcosmetics , ja tam zawsze sprawdzam ważność :)

      Usuń
  11. Nigdy nie zwróciłam na niego uwagi, ale Twoja opinia brzmi niezwykle zachęcająco. Butelka rzeczywiście cudaczna :D
    Tonik w mojej pielęgnacji stanowi od pewnego czasu krok nie do pominięcia. Widzę różnicę w jego stosowaniu i ciężko byłoby mi w tej chwili z niego zrezygnować. Skóra zdecydowanie to docenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się , że zachęciłam do rozważenia zakupu, myślę, że warto:)
      U mnie to już druga mania zaraz po kremie pod oka:) ja już też nie potrafię go pominąć :)

      Usuń
  12. Swoich tonikowych ulubieńców już mam.
    Z tej niskiej półki cenowej :)
    Ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona :)
    Zdaję sobie sprawę, że za jakość trzeba zapłacić.

    Ja mam zamiar kupić teraz tonik Pat&Rub.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tonik Pat%Rub też bardzo podpasował i nie wykluczam ponownego zakupu :)

      Usuń
  13. Akurat z tym produktem nie miałam do czynienia, chociaż na półce go widziałam :) Nie lubię kolorówki z Shiseido, ale ich pielęgnacja jest rewelacyjna :) Bardzo lubię kremy Shiseido :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ja kolorówkę lubię tak samo jak i pielęgnację :) jedna z moich naj firm :)

      Usuń
  14. Buteleczka rzeczywiście wygląda luksusowo, jakoś mi skojarzyła się z perfumami Lutensa :) Choć, jak piszesz, jest dziwaczna, bardzo mi podoba się, lubię takie " nietypowe ", piękne rzeczy, a ona do takich należy ;) Nie stosowałam jeszcze produktów tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele osób myśli ,że to flaszka z zapachem :) a tu niespodzianka :)

      Usuń
  15. Ciekawy produkt, taki cudaczek :) ja znalazłam już swą miłość - beuty eliksir od caudalie i jak na razie nim tonizuję skórę, jak się odkocham to spróbuję shiseido :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) z Caudalie mam wodę winogoronową i też bardzo lubię:)

      Usuń
  16. Pierwszy raz widzę, muszę wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowanie bardzo ciekawe, zwłaszcza ze względu na ten koreczek. Ja też tak mam, że rano buzia jest gładka, a wieczorem widzę zmarszczki, może to coś dla mnie?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no widzisz, czyli nie jestem sama :) spróbuj może i u Ciebie siebie sprawdzi:)

      Usuń
  18. Nigdy nawet nie widziałam tego cudaczka... Butelka mi się strasznie podoba, także jej nietypowe zamknięcie:)

    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie zagladalam do szafy shisedo...

    OdpowiedzUsuń
  20. Byłam przekonana że to flakonik perfum :)
    Z shiseido kojarzę tylko Hexxowe lakiery do ust:) jeśli chodzi o pielęgnację to nie patrzę w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie, że się u Ciebie sprawdza. Jestem jednak oczarowana buteleczką. Jest prześliczna i dla niej samej mogłabym mieć ten produkt. Szkoda mi tylko, że pachnie piwoniami, bo nie bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) mi się ten zapach podoba, nie narzuca się  i szybko ulatnia :)

      Usuń
  22. Pierwszy raz się spotykam z tym produktem, ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdyby kto mi pokazal samo opakowanie, pomyslalabyn ze to kolejne perfumy :D
    Toniku nigdy nie mialam, nawet nie wiedzialam, ze taki istnieje ;) dobrze, zes mnie uswiadomila, ze z niego taki dobry kompan jest :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie tylko ładnie wygląda, ale z tego co czytam ma fajne zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Sądziłam w pierwszej chwili że to perfumy jak mnie ciekawie zaskoczyło opakowanie no i fajnie, że cudo działa, to mu się chwali. Osobiście nie miałam, może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała ku temu okazję wypróbuj:)

      Usuń
  26. Wstyd się przyznać, ale w pierwszej chwili myślałam, że to perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie miałam styczności z tym produktem..
    To zamknięcie w formie kuleczki jest po prostu cudne :)
    Chyba pierwszy raz widzę tonik tak pięknie opakowany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D opakowanie moją uwagę przykuwało za każdym razem w perfumerii:)

      Usuń
  28. Buteleczka jest śliczna, pasowałaby mi do toaletki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wykończę tonik to mogę Ci podesłać butlę dla samej chociażby ozdoby:)

      Usuń
  29. Butelka przyciga uwage jest na prawdę ładna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)