Dzisiaj słów kilka o moim podocznym ulubieńcu, galaretce o zapachu róży:)
Żel ten jest również ulubionym preparatem pielęgnacyjnym okolicy oczu stewardess linii lotniczych Air France i Air Canada :)
Kosmetyk ten ma formę beztłuszczowego żelu, poprawiając mikro-krążenie niweluje opuchnięcia i sińce pod oczami. Zapobiega odwodnieniu skóry przez co opóźnia pojawienie się pierwszych drobnych linii zmarszczek. Działa odmładzająco , odprężająco,niweluje symptomy zmęczenia , dodaje blasku. Odnawia i stymuluje skórę, która w efekcie wygląda na rozświetloną i wypoczętą.
Żel zamknięty jest w szklanym słoiczku o pojemności 15ml z zakrętką
Kosmetyk ten w słoiczku jest fioletowo- przezroczysty , ma zapach różany, mi osobiście ten zapach kojarzy się z zapachem różańców przywożonych z Watykanu, czy z jakiś innych wycieczek czy pielgrzymek.. Nie przepadam za zapachem różanym jednak temu żelikowi wybaczam , a stosowanie go rekompensuje mi te nutowe niedogodności :)
na palcu już jest zupełnie przeźroczysty
Żel ten należy przechowywać w lodówce , co pozwala aktywnym składnikom zachować swoje właściwości.Producent zaleca stosować rano aby ożywić i rozjaśnić spojrzenie , a wieczorem aby zmniejszyć zaczerwieniania oraz kiedykolwiek chcemy w ciągu dnia , nawet bezpośrednio na makijaż, aby odświeżyć i zrelaksować skórę:)
Ja stosuję zawsze rano, przed pielęgnacją jaką nakładam na niego, żel ten przez nietłustą i świeżą konsystencję bardzo szybko się wchłania,głęboko penetruje powierzchnię skóry, sprawiając , że jest ona gładka, miękka i momentalnie odświeżona :)
W składzie znajdziemy:
* wyciąg z malwy - zmniejsza opuchliznę i likwiduje ciemne podkówki :)
* kompleks z pąków buku, algi morskiej, ekstrakt z jabłek- napełniają skórę naturalną energią , dając natychmiastowe rozświetlenie i wygładzenie
*Aoasine, wyciąg z alg morskich, rosnących na północy Francji- zapobiega pojawianiu się drobnych linii
Uwielbiam ten żel i już !:D
To już moje trzecie opakowanie i nie znudziło mi się jeszcze, jest to kosmetyk bardzo wydajny, niewielka ilość sprawia, że mam fajne uczucie komfortu , zwłaszcza rano zaraz po nałożeniu z lodówki..to taki red bull pod oczy :D
Dostępny w perfumeriach Douglas, warto polować na okazję gdyż raz na jakiś czas jest w mocno obniżonej cenie:)
Macie swoich żelowych , takich z lodówki ulubieńców pod ślipka ?
Jeszcze nie mam takiego ulubieńca. Rozumiem, że nie szczypie w oczy, a zapach różany jest do wytrzymania? Zapytam dziś Douglasie o próbkę, bo mnie zaciekawiłaś i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńnie szczypie, nie podrażnia :) zapach czuję tylko jak nakładam, potem już w ogóle :)
UsuńJa też jeszcze nie mam, jestem w fazie poszukiwań wśród natury;) Ale cieszę się, że Tobie się udało znaleźć:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
:) i ja pozdrawiam :)
UsuńJa do tej pory nie miałam szczęścia do żelowej pielęgnacji skóry pod oczami. Nadal poszukuję ideału.
OdpowiedzUsuńmi żelowa odpowiada, zarówno ten jak i Chanelkowy:)
UsuńRóżany zapach uwielbiam więc to coś dla mnie. :) Uwielbiam żelowe kosmetyki pod oczy, teraz mam Clarinsa. Jak wcześniej nie byłam przekonana co do żelowej konsystencji, tak teraz uwielbiam ją. :) Narobiłaś mi ochoty, pewnie sobie kupię. :)
OdpowiedzUsuńwidzisz, a u mnie gdyby nie działanie po samym zapachu od razu byłby na odstrzał , nie lubię po prostu:) polecam wypróbować:)
UsuńŚmiesznie wygląda :) Przydał by mnie się, bo od półtora m-ca noszę soczewki i widzę, że mam cienie pod ślepkami :(
OdpowiedzUsuńświetnie też się sprawdza przy kompie:) można spokojnie nałożyć na makijaż bez jego uszczerbku:)
Usuńhmmm, taki żel mógłby mi pomóc na moje opuchnięte oczy z rana :) sprawdzę na pewno :)
OdpowiedzUsuńten chłodzik jaki daje jest mega :) wypróbuj Kochana :)
UsuńWygląda dość ciekawie. Kupiłaś go w Douglasie?
OdpowiedzUsuńtak w Douglasie i do 12 sierpnia jest na niego promocyjna cena:)
Usuńprzyznam, ze ciezko mi znalezc ulubienca - chyba tylko raz trafilam na krem, ktory bym chciala kupic ponownie, ale jego cena byla nie do przejscia:(( teraz stosuje krem z korres, ktory jest do niczego!!, ale wciaz sie ludze ze moze potrzeba mu troche czasu.... jakies dziesiec lat chyba:P
OdpowiedzUsuńja pod oczy mam kilku swoich ulubieńców, każdego lubię za coś innego:D ciężko byłoby mi zrezygnować nawet z któregoś na rzecz innego:( mam bzika na pkt skóry pod oczami :D miałam kilka próbek Korres ale jakoś żaden kosmetyk nie przypadł mi do gustu:(
UsuńAle świetna konsystencja! Na ostatnie gorące dni musi prosto z lodówki sprawdzać się idealnie :-)
OdpowiedzUsuńja stosuję go również w zimie, przy grzaniu kaloryferów mam wrażenie , że skóra jeszcze bardziej pije niż latem:)
UsuńWydaje się ciekawy :) Dzięki Glicare z SeSdermy polubiłam żelowe produkty na okolice oczu i wiem, że wrócę do niego ponownie. Bo raz, że wydajny a do tego ma dobrą pojemność -30ml.
OdpowiedzUsuńChodzi za mną pomysł, żeby dać dać Matisowi drugą szansę i kupić inny produkt pod oczy, bo ten który miałam ostatnio był jedynie poprawny ;)
Nie znam SeSdermy, muszę zajrzeć do Ciebie i coś wyszperać :)drugą szansę zawsze należy dawać, ja coraz częściej, jak mi coś nie podpasuje odstawiam i wracam za jakiś czas do tematu.., czasami zwykła wybredność mnie zniechęca a po jakimś czasie się okazuje , że nie jest taki zły :)
UsuńWpadłam dzisiaj do TK Maxx'a i co widzę? Sporo produktów Christian Breton, w tym też opisywany żel przez Ciebie. Wszystko w cenach do 13 funtów :)
UsuńNie skusiłam się, ale tylko dlatego, że poszłam namierzyć swoje ulubione firmy :) I to z nimi wyszłam. Może akurat kogoś z UK takie info zainteresuje :)
Kochana, bardzo dziękuję za info:) Ty to o wszystkich pamiętasz:) jak do 13 funtów, to bardzo dobra cena , brałabym oj brała...:D,
UsuńLudzie czasami różnych informacji szukają :) Sama wiem po sobie.
UsuńGdyby nie to, że mam spory zapas i akurat przyszło serum Filorgi plus inne rzeczy, kupiłabym. Jednak nie lubię zbędnego chomikowania :D
Z tej firmy był spory wybór produktów, także każdy by chyba coś dla siebie znalazł :D
:)
UsuńJa z chomikowaniem mam różnie, jak jestem gdzieś gdzie wiem, że tylko tam to coś dostanę to biorę w zapasie, tak w razie jakbym już nie miała więcej okazji;)
Pobuszowałabym w tym Twoim TK M:D
Krem zapowiada się świetnie :D Lubię żelowe kremy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWydaje się być ideałem też dla mnie :) W jak niskiej cenie mogę go dostać?
OdpowiedzUsuńteraz do 12 sierpnia jest w promocyjnej cenie 149zł, cena regularna 189zł:(
Usuńdzięki za odpowiedź :) Będę na niego polować w przyszłości, bo teraz mam jeszcze zapas innych.
Usuńbardzo proszę:)
UsuńZ opisu wzięłabym go bez zastanowienia :D
OdpowiedzUsuńAle powiedz? Stosujesz go pod krem, tak? (Nie wiem, czy dobrze moim rozumkiem objęłam to, co napisałaś :P) Myślisz, że jako nawilżacz pod oczy w wersji solo nie sprawdziłby się?
:D
Usuńzależy... najczęściej tak, rano zaraz po w staniu z łóżka wędruję do kuchni łyknąć tabletki, którę muszę brać i wyciągam z lodówki żel i wędruję dalej do toalety aby się ogarnąć , po kąpieli idzie żelik pod oczka, potem tysiące innych spraw i przed wymalunkiem twarzy jeszcze coś pod oczka zarzucam:) ale jeśli mi się zapomni to ten żel naprawdę daje radę jeśli chodzi o nawilżanie... a ja uwierz mi dbam o tą okolicę baardzo , i nie mam problemu jak zostawię go solo :D
Nie słyszałam o takiej firmie wcześniej, ale kremik brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:) mało znana a ma kilka dobrych kosmetyków:)
Usuńbrzmi ciekawie...red bull pod oczy haha..czyli na niego kładziesz jeszcze kremik?
OdpowiedzUsuńto tak jak z red bullem aby zwiększyć jego moc dolewasz do drinka oprócz niego kieliszek wódki i szampana :) jest wtedy MOC :D, tak z reguły nakładam ale jak zapomnę to też jest ok:)
Usuńkolor słoiczka jest nieco mylący, ale wygląda to bardzo ciekawie...szkoda tylko, ze zapach jest jak dla mnie nei do przejścia ;)
OdpowiedzUsuńAaaa mówiłam już, że ładnie tu u Ciebie ;)
da się go przejść Kochana, spokojnie :)
UsuńNie mówiłaś, dziękuję :*
Pierwsze co to rzuciłabym się na niego za sam wygląd a jak już zaczęła myśleć nad bardziej praktycznymi sprawami to jestem zachęcona. Po pierwsze jest w kolorze, który uwielbiam, a jak sobie pomyślę w te upały o uczuciu przyjemnego chłodka pod oczami prosto z lodówki to myślę ooo tak :D
OdpowiedzUsuńooo tak , zdecydowanie TAK;)
UsuńNie słyszałam o tej firmie :P Ja jestem zdecydowanie maślana jeśli chodzi o oczy.
OdpowiedzUsuńi ja masełka wielbię, ale żelik też musi być :)
UsuńCena by mnie pewnie zabiła :)
OdpowiedzUsuńale ciekawy produkt :)
pozdrawiam! :)
cena , jak cena...
UsuńI ja pozdrawiam :)
Na pewno by zabiła :P
Usuńale już się przyzwyczaiłam, że u Ciebie często goszczą recenzje z wyższej półki :)
Nie przepadam za żelami pod oczy - zazwyczaj mnie wysuszają :/
OdpowiedzUsuńkiedyś też mi się tak wydawało, i rzeczywiście kilka żeli mi się nie sprawdziło, ale do tego wracam za każdym razem jak mi się skończy:)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować!:D
OdpowiedzUsuńWciąż szukam czegoś naprawdę dobrego pod oczy (nie mam cieni a opuchnięte poduchy). Ten żelik wydaje się intrygujący. Tylko czy może być wystarczający dla cery dojrzałej i takie opuchnięcia zniweluje? No i cena pewnie spora.
OdpowiedzUsuńdo cery dojrzałej jako baza pod krem pielęgnacyjny myślę, że tak, ciężko mi powiedzieć ... poprzez działanie mrożące, drenujące opuchnięcia powinien niwelować.. cena 149zł w promocji :)
Usuńnie widziałam u siebie, hmm. A ja lubię galarety/ żele.
OdpowiedzUsuńCza obadać ;)
cza Kochana :) u mnie były dwa ale pewnie będą :)
UsuńPrzekonuje mnie fakt, że stewardesy go polecają. Z żeli zmniejszających opuchliznę pod oczami stosowałam tylko taniutki Floslek, który trzymany w lodówce dawał bardzo fajne wyniki :)
OdpowiedzUsuńFloslek mnie uczulił :( miałam taki ze świetlikiem a niestety to ło mnie uczula:(
UsuńPrezentuje się naprawdę ciekawie,poczytam więcej o nim.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak ma takie świetne działanie to nie dziwię się, że jeszcze Ci się nie znudził :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubiłam ale pewnych wyciagów niestety tutaj nie widzę i to mnie troche zraziło do firmy:/
OdpowiedzUsuńJest dobry na obrzeki, bardziej lubiłam ich maskę wyrównująca koloryt skóry pod oczki:)Mają super mikrodermobrazje!!
a nie wiedziałam, że mają maskę pod oczy, muszę spojrzeć na nią:), o mikrodermoabrazji już coś słyszałam ale nie miałam okazji wypróbować, też i na nią spojrzę :D
UsuńKupiłam dziś w raz z serum na zasinienia pod oczy w TK MAXXIE w przecenie z 330 na 69! ciesze sie jak dziecko
OdpowiedzUsuń