Chanel Ultra Correction Lift Total Eye
Pielęgnacja skóry okolic oka to u mnie bardzo ważna kwestia. To chyba ta okolica najczęściej poza skórą szyi, o której też często się zapominamy, zdradza nasz wiek.O ile wiele zabiegów dermatologicznych poprawiających nasz wygląd ze skórą twarzy sobie radzi świetnie, o tyle nie u każdego zabiegi okolic oka przynoszą oczekiwane rezultaty. Sama nigdy nie poddawałam się takim zabiegom ale znam wiele osób , które po takich zabiegach wyglądają gorzej niż przed… Oczywiście nie generalizuję:) Zmierzam do tego, że pielęgnacja skóry pod oczami jest ważna w każdym wieku. Nieważne czy masz 20+, 30+, 40+ czy 70+. Pielęgnacja właściwie dobrana na pewno zaowocuje w przyszłości. Mój pierwszy krem pod oczy zaczęłam stosować mając 24 lata choć moja skóra pod oczami zważywszy na wiek wygląda bardzo dobrze, uważam , że to i tak było za późno;)
Zapraszam na recenzję na :
INES BEAUTY
Ja jestem po 20 i też już używam kremów pod oczy. Nie żeby poprawić jakieś defekty, ale żeby im zapobiec na jak najdłuższy czas :).
OdpowiedzUsuńKrem wygląda bardzo fajnie, również opakowanie, w którym się znajduje bardzo mi się podoba.
Ale cena jak na tą chwilę mnie odstrasza. Może za dwa/trzy lata zacznę inwestować w jakieś droższe kremy ale na razie będę korzystać z tych tańszych, które według mnie również są niezłe :).
U mnie jak do tej pory jedyny krem pod oczy, po którym widziałam jakiekolwiek efekty to ten z P&R. W pozostałe ktore testowałem cieżko mi uwierzyć , nie widziałam żadnej różnicy..
OdpowiedzUsuńMasz rację, im wcześniej, tym lepiej. :) Krem na pewno jest świetny. :) Z chęcią przy okazji go też wypóbuję. :)
OdpowiedzUsuńJa po krem pod oczy sięgam od kiedy pamiętam, to mój najsłabszy punkt jeśli chodzi o skórę twarzy.. Ale jestem wierna złotemu shiseido, już kiedyś o nim pisałaś. :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nie używałam żadnego kremu pod oczy... :/ W ogóle jeszcze z jakieś 2 lata temu używałam tylko i wyłącznie krem nivea ten klasyczny, do dziś od czasu do czasu go używam... masakra ;) hihihih
OdpowiedzUsuńAjjj kusisz kusisz ;)
OdpowiedzUsuńpowaznie zaczynasz:) To troche dla starszych hihi ten krem ale widac lubisz wyprzedzac czas:)
OdpowiedzUsuńKremu pod oczy uzywam dopiero od kilku miesiecy ale mysle ze pozostanie ze mna na dluzej
OdpowiedzUsuńNa 24 lata to Ty teraz wyglądasz! Ja kremu pod oczy używam od jakichś dwóch lat i ciągle szukam ideału.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory nie trafiłam na idealny krem pod oczy. Praktycznie każdy podraznia moje alergiczne oczy co doprowadza je do łez.... często stosuje pod oczy tylko masełko shea ekologiczne, które świetnie nawilża moją skórę eokół oczu i ich nie podrażnia:-)
OdpowiedzUsuńO okolice wokół oczu dbam bardzo regularnie już od długiego czasu.
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną mam swojego ulubieńca.
To krem z Tołpy, z białym hibiskusem - wersja 30+.
Właśnie kupiłam trzecią tubkę :)
Krem pod oczy to dla mnie podstawa ;-)
OdpowiedzUsuńJa mój pierwszy kupiłam, mając 19 lat. Był do żel pietruszkowy z Ziaji :-)
uuu chanel :) nie używam kremów pod oczy ale chyba czas zacząć;p
OdpowiedzUsuńbu ja mam 26 i dalej nic pod oczy :(
OdpowiedzUsuńAhh już dla samego opakowania mogłabym kupić ten krem :) Obecnie planuję zakup jakiegoś kremu pod oko od Shiseido, ale ten wpisuje na listę i prawdopodobnie będzie następny :)
OdpowiedzUsuńOd lat dbam o okolice oczu, pierw były to żele Floslek, później kremy dostosowane do wieku. Ten z Chael jest ciekawy, ale drogi skubaniec :)
OdpowiedzUsuń