wtorek, 4 lutego 2014

Chanel, Illusion D'ombre 93 Impulsion

CHANEL Collection Notes de Printemps - kolekcja makijażu na wiosnę 2014Wiosenna kolekcja makijażu Chanel to czerwienie, jasne i zmysłowe na ustach, policzkach i paznokciach. Fiolety i róże od pasteli do odcieni bardzo krzykliwych. Propozycja Chanel na wiosnę 2014 to kosmetyki do ust, paznokci, paletki cieni do powiek przeznaczone do makijażu ombre oraz rozświetlający puder.

Z całej kolekcji jaką miałam okazję dokładnie  obejrzeć  wybrałam sobie piękny cień i lakier , i o ile cień udało mi się kupić od razu o tyle na lakier ciągle jeszcze poluję :) nie tracę jednak nadziei i wierzę,że uda mi się pokazać Wam go niedługo :)



Chanel, Illusion D'ombre 93 Impulsion to opalizujący cień do powiek połyskujący wiosennymi refleksami.  Mój kolor to pastelowy róż , który pięknie rozświetla oko i nadaje im subtelny , nienachalny blask. Zamknięty jest w szklanym słoiczku , prostym i eleganckim jako to u Chanel:)Gramatura cienia 4g.





Cień ma bardzo delikatną, jedwabiście kremow0- pudrową  konsystencję , cudownie stapiającą się ze skórą. Zawiera półprzezroczystą , silikonową bazę, która zapewnia autentyczność czystych pigmentów, regulację intensywności odcienia oraz opalizujący efekt.



Dołączony do cienia pędzelek wykonany jest ze ściętego włosia i umożliwia precyzyjne nakładanie cienia.



Nie jestem zwolenniczką nakładania takiego typu cieni takim pędzelkiem , zdecydowanie łatwiej mi się nakłada palcem , nie mniej jednak ten pędzelek dobrze sobie radzi z nałożeniem, rozcieranie natomiast obsługuje mój osobisty palec ;)Poniżej pokażę jak wygląda cień naniesiony na powiekę i po roztarciu.



Na górnym zdjęciu udało się uchwycić to pudrowy element wykończenia. Praca tym cieniem to czysta przyjemność, należy jednak uważać żeby nie nałożyć zbyt dużej ilości jednorazowo bo nadmiar może się obsypać.Po roztarciu to pudrowe wykończenie znika i pozostaje przyjemna kremowa warstwa na powiece.





Cień nie wymaga nałożenia bazy pod spód, świetnie trzyma się na powiece cały dzień nie zbierając się w załamaniach i nie blaknąc . Próbowałam go również nakładać na ciemniejsze cienie, dobrze się sprawdzi na matach, nada im zupełnie innego oblicza i atrakcyjności łagodząc granice. Idealny do szybkiego makijażu na co dzień, od kilku dni noszę go solo zmieniając tylko kolor kreski. Pasuje mi do każdej kredki jaką mam. Myślę, że to bardzo uniwersalny kolor i będzie pasował każdemu. Pozostaje kwestia migotek, które tu są. Nie są one jednak brokatowe. Cień świetnie się sprawdzi również do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka i jako baza do makijażu z użyciem innych kolorów.

Dla mnie to bardzo trafiony zakup :) uwielbiam tego typu cienie. Coraz częściej sięgam po wersje słoiczkowe i cieszę się,że asortyment marek ciągle poszerza się one formuły i kolory :)

A czy Wam coś wpadło w oko z kolekcji Chanel na wiosnę ? Jakie są Wasze typy wiosennego makijażu? Stawiacie na żywe kolory czy pastele?

87 komentarzy:

  1. W takich różach nie czuję się dobrze, ale kolor kredki zachwycił mnie! Prawdziwe cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czujesz się ? a mi się wydaje, że dobrze by Ci było :D, kredka to sephorowa pisałam o niej tutaj :http://czarnaines.blogspot.com/2013/04/makijaz-z-my-boyfriends-jeans-kredka.html

      Usuń
    2. również w oko wpadła mi kredeczka.

      Usuń
  2. Lubię takie róże zwłaszcza jak nie mam zbyt dużo czasu na poranny makijaż i gdy po roztarciu wyglądają tak jak Twój na powiece. Jeśli dają efekt rozświetlenia, zdrowego oka i błysku to jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem na tak :) fajne rozwiązanie na szybki makijaż :)

      Usuń
  3. W opakowaniu ladny na oku sredniawo. Mam taki kolor z Maybelline/dzis na oku/ ale baaardzo nie lubie.... uzylam bo sie marnuje biedaczek

    OdpowiedzUsuń
  4. z okazji urodzin sprawiłam sobie drugi kolor (92 Diapason) dostępny w kolekcji wiosennej Chanel i bardzo mi się podoba makijaż nim wykonany; gdy do kupowałam Pani w Douglasie zapewniała mnie, że będę z niego zadowolona ponieważ nie zbiera się w załamaniach i długo się utrzymuję i o dziwo ... tak jest :)
    nad kolorem który Ty wybrałaś też się zastanawiałam ale bardzo podobny mam z MAC w ocieniu Let's skate!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkiego najlepszego Kochana w takim razie :), Diapason oglądałam ale jakoś mnie nie porwał, może dlatego ,że mam już w podobnych odcieniach… Nosi się rewelacyjnie ! :D

      Usuń
  5. Bardzo ładny kolor, pięknie opalizuje. Muszę się zastanowić, czy sobie też nie kupić;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) nie zastanawiaj się tylko kupuj póki jest :)

      Usuń
  6. Wow, taki róż wygląda bardzo kobieco. Świetny jest. Jeszcze się nie zastanawiałam nad wiosną ani wiosennymi kolekcjami. Dla mnie jeszcze zima ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      haha, u mnie dziś pełne słońce i 9 stopni :)

      Usuń
  7. Wyglądał na początku na mocno różowy, ale na powiece efekt 100 razy lepszy! pięknie rozświetla :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To moje małe marzenie :D Świetnie wygląda w towarzystwie kolorowej kreski, zakochałam się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy kolor kreski fajnie wygląda w towarzystwie tego cienia , polecam :)

      Usuń
  9. Piękny kolorek :) Na powiece wygląda lepiej niż w słoiczku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor na oku wygląda o wiele delikatniej niż w opakowaniu. Zdecydowanie ładniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na oku wygląda delikatnie, szampańsko. W słoiczku jest intensywniejszy i nawet bardziej mi pasuje. Ostatnio bierze mnie na czerwienie i róże w makijażu oka :) Chcę już wiosny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z czerwonym ostrożnie ale też czasami przemycam :) ja już też wyczekuję wiosny :)

      Usuń
  12. Bardzo mi się podoba na oczku, daje takie delikatne wykończenie :-)
    Ja w ogóle uwielbiam wszystko, co opalizujące!
    Podoba mi się pomysł z niebieską kreską - może i ja się na taki kolorek skuszę ;-)
    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      skuś się, powinna Ci pasować Kochana :*
      Buzialek :***

      Usuń
  13. Podoba mi się ten pędzelek, choć też wole nakładać palcem. A co to za niebieską kredkę masz na powiece? Świetna jest. Myśle właśnie nad kredka Sisley bo akurat jest -20% w Douglasie online:D tylko nie wiem który kolor będzie najbardziej delikatny, chyba ten 02?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sephorowa kredka Waterproof #29 my Boyfriend's jeans , pisałam o niej

      :http://czarnaines.blogspot.com/2013/04/makijaz-z-my-boyfriends-jeans-kredka.html

      Ale pytasz o Sisley do ust ?

      Usuń
    2. tak , 02 będzie jaśniusi i delikatny, mój różowy mimo delikatności widoczny jest :)

      Usuń
  14. Nie lubię różu na powiekach, ale ten wydaje się być przyjazny ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudny makijaż nim wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolorek bardzo subtelny, mnie się bardzo podoba.
    Na zdjęciach u mnie na blogu to nie ja tylko siostra :p ja zrobiłam sesję i makijaż.
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aż zajrzałam jeszcze raz! czytając komentarze powyżej mojego widzę, że nie tylko ja się pomyliłam :)
      Jesteście bardzo do siebie podobne :) a nie ma wzmianki, że to nie Ty :)

      Usuń
  17. Jest naprawdę piekny!!! Jaka była jego cena? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny kolor :) Bardzo mi przypomina cień Loreal, Infallible w kolorze Naughty Strawberry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Loreal nie znam :/ ale przy okazji sobie porównam :)

      Usuń
  19. Na powiece wygląda pięknie i subtelnie, bardzo mi się podoba :) Nie pobił jednak Rose Popillia, z którego się jeszcze nie wyleczyłam :D
    No i sephorowa kredeczka ma przeboski kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Rose nie pobije chyba żaden w tej kolorystyce :/ szkoda, że Ci się nie dało dorwać :(
      Uwielbiam tą kredkę :)

      Usuń
  20. Ładny kolor, ale najbardziej spodobała mi się ta niebieska kreska :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzięję,że nie skradła posta o cieniu:)

      Usuń
  21. Jak tak na niego patrzę wylądowałby napewno na moich policzkach zamiast różu, lubię trakie eksperymenty. A ty próbowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie , tak go nie próbowałam ale myślę ,że ciut za mocno połyskliwy byłby:)

      Usuń
  22. Ladny delikatniaczek :-) pasowalby do mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. A masz może w swojej kolekcji taki cień, ale Diora? Bo ciekawi mnie, które z nich są lepsze. Wybór kolorków podobny, ale jednak różnica w cenie żadna, przynajmniej tutaj, więc przed zakupem muszę się tego dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Diora mam matowy beż z tej wiosennej kolekcji , dla mnie zupełnie inna konsystencja, Dior jest bardziej piankowy jak dla mnie i ma inne wykończenie, nie potrafię się jednak odnieść do tych ze stałej kolekcji bo nie mam:/ mogę porównać do Armaniego, Ga mają bardziej kremowe wykończenie i są bardziej napigmentowane, bardziej wielowymiarowe. Tu jest więcej pudru, fakt, że się pięknie rozciera ale nie są tak masełkowe jak np Armani:)

      Usuń
    2. Dziękuję za to porównanie:* Czyli muszę się zastanowić, czy kupić Chanela, czy może Diora lub Armaniego:) Kuszą mnie te cienie, bo czasami jak mam mało czasu to nie chce mi się nic cieniować, tylko nakładam jakiś jasny cień bazowy, kreska, rzęsy i gotowe, a słyszałam, że tymi cieniami w kremie maluje się szybko i łatwo, także to by było idealne rozwiązanie w dni, kiedy nie mam czasu na zabawy z cieniowaniem:)

      Usuń
  24. Przypomina mi trochę Sparkle Eyeshadow z Bobby Brown na który choruję od dawna, bardzo fajny efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już chyba trzeci cień , do którego jest ten porównywany :) Bobiaka też obejrzę :)

      Usuń
    2. hah faktycznie, teraz poczytałam komentarze :)

      Usuń
  25. Ja kiedyś byłam bardzo sceptycznie nastawiona do takiej formuły. Ale ostatnio zaczynam się przekonywać. Ostatni zakup z Chanel (kolor Convoitise) przekonał mnie ostatecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor bardzo delikatny ale naprawdę ślicznie na oku sie rozprowadza i nie mieni sie zbyt natrętne naprawdę godny uwagi cień ;) niech sie używa go dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla mnie ten kolor jest za jasny, przymierzałam się do niego ale nie do końca czuję się w takim nasyceniu. Za to kupiłam fioletowy ETK Armaniego i pewnie wezmę jeszcze niebieski. Myślałam, że więcej mi wpadnie w oko ale niestety....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, fiolecik Armaniusza jest cudny:) ja z Armaniego mogłabym mieć wszystkie, póki co cieszę swoimi czterema sztukami :)

      Usuń
    2. Ja czekam na nowe kolory, może coś zjawiskowego pojawi się jeszcze :)

      Usuń
  28. Uwielbiam ten cien, mam go rowniez, cudowny, Inesku jak Ty robisz tak dokładne swatche,ze az teksture cienia widac?

    OdpowiedzUsuń
  29. perfekcyjnie ! kolor eyelinera jest niesamowity. Chyba na wiosnę sprawię sobie jakiś kolorowy eyeliner :)

    http://izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja za tozem na oku nie przepadam;) ale roztarty jest calkiem, calkiem:D

    OdpowiedzUsuń
  31. Róże na powiekach? - Nie dla mnie ... Ale kolorek kredki ... cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładny kolor, choć taka formuła chyba by się u mnie nie sprawdziła... ale może się mylę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. niesamowicie u ciebie wygláda! pasuje do twojego koloru oczu :)
    znakomicie <3
    buziaki :*****

    OdpowiedzUsuń
  34. cudownie wyglada !!! z checia sama bym sie zaopatrzyla w taki kolor!
    musze na niego zwrocic uwage bedac na zakupach!

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie przepadam za różowymi cieniami - wyglądam w nich...komicznie. :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Obłędny! Po tym jak pokazałaś oko na FB w życiu bym nie powiedziała że ten cień ma taki różowy kolor w słoiczku. Na powiece wygląda na taki szaro- szampański kolor. Pasuje Ci:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Hmmm, mnie w słoiczku podoba się troszkę bardziej niż na powiece.
    Troszkę za jasny jest.

    OdpowiedzUsuń
  38. A czemu nie kupiłaś lakieru?? Czyżby już był wykupiony???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładanie tak, ale już udało mi się dorwać i mam odłożony :)

      Usuń
  39. u Ciebie mi sie bardzo podoba!!:)) czy ja dobrze widze, ze na powiece traci troche te swoja rozowosc, czy to przez swiatlo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęcia nie są obrabiane w programie więc może światło :) ale rzeczywiście na powiece, po roztarciu już nie jest taki różowiusi :)

      Usuń
  40. jawi się przepięknie
    :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo kuszące są te cienie. :) Z chęcią sobie kupię o ile nie pójdę wcześniej z torbami. ;))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)