środa, 16 października 2013

Płyn micelarny Loreal Ideal Soft

Moją wielką miłością micelarną jest Bioderma Sensibio, jednak zachęcona wieloma dobrymi opiniami postanowiłam wypróbować i ja osławiony w blogosferze micel Loreal:)


Linia Ideal Soft Loreal stworzona została z myślą o serach suchych i wrażliwych.


Płyn kryształowo przejrzystą postać , przeznaczony jest do usuwania wszelkich śladów makijażu z twarzy i oczu.


Jest łagodny, nie podrażnia , nie pozostawia żadnej warstwy, skóra po użyciu tego płynu nie jest klejąca ani wysuszona .



Doskonale sobie radzi ze zmywaniem makijażu wodoodpornego, jest bezzapachowy , nie ma w składzie alkoholu i jest hipoalergiczny.
Zamknięty w plastykowej buteleczce o pojemności 200 ml



Testowany był na skórze wrażliwej pod kontrolą dermatologiczną i oftalmologiczną 



W składzie :
Aqua/ Water, Hexylene Glycol, Glycerin, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA, Polyaminopropyl Biguanide.

Choć nie jest to moja ulubiona Bioderma , uważam, że jest to bardzo przyzwoity płyn micelarny, cena do jakości bardzo dobra.
Estetyczne opakowanie , dostępność , przyjemne użytkowanie - jest na tak :)

Mieliście okazję wypróbować tego micelka?
Jak u Was wypada w porównaniu z Waszymi ulubieńcami?

83 komentarze:

  1. Widzę, że Ciebie też skusił :-) miałam okazję go używać u siostry, i choć dobrze zmywa makijaż, dziurka przez którą wylewa się produkt jest tragiczna :-( micel był wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusił , ale ja nie zauważyłam problemu z otworkiem :), albo przez to,że używam dużych wacików ;)

      Usuń
    2. Ja używam małych wacików i też nie mam problemu z otworem :) Lubie go :)

      Usuń
    3. :) mi się nie rozlewa :)

      Usuń
  2. też go lubię! choć wielbię Biodermę ;) ale tutaj mamy niezłą jakość za świetną cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam go jeszcze, ale wolę apteczne micele, które nie podrażniają oczu. Noszę soczewki kontaktowe i jest to dla mnie najważniejsza kwestia. Może mając okazję albo jak zrobią w mniejszej pojemności to kupię LOREAL z ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też z zawsze używam aptecznych, ale tak chciałam dla odmiany spróbować tego i jest ok:)

      Usuń
  4. Nie miałam go jeszcze, za to kupiłam ostatnio tonik oczyszczający z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czeka grzecznie w szafce na swą kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam od jakiegoś czasu na niego wielką ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie rządzi micel z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na razie jestem wierna Biodermie ale micel z Biedrony na mnie juz czeka a ten z Loreala chętnie wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak tylko skończę swoje Biedronkowe zapasy (została mi jeszcze jedna butelka) na pewno sięgnę po ten egzemplarz. Jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tzn. podczas ich demakijażu. Są gęste i trudno usunąć z nich tusz :)

      Usuń
    2. ja z Biedry nie dorwałam, u mnie nie ma :/, szkoda, że nie ma miniaturek,a może poproś kogoś o odlewkę , sprawdzisz sobie:)

      Usuń
  10. Właśnie go używam, jest calkiem przyzwoity. Oprócz opakowania - dla mnie jak pilot do telewizora- zbiera same plusy.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie niestety się nie spisał, zmęczyłam opakowanie i nie chcę więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z Tobą w 100%, Bioderma to to nie jest, ale bardzo lubię po niego sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak milal go i dla mnie byl straszny!!!!
    1. na kazde oko potrzebowalam 2-3 wacikow kosmetycznych (z biodermá po jednym waciku na kazde oko)
    2. mazal strasznie makijaz i musialam wielokrotnie oko przemywac
    3. szczypal mnie w oczy, mino ze ja nie jestem delikatna
    4. z longwear kredká nie za bardzo sobi radzi
    5. smokey eyes hahahah...panda mówi dzien dobry - nie dalo sié nim zmyc.
    6. pól butelki wyrzucilam bo nie chcialam dalej oczu méczyc!

    nie wiem czemu duzo osob sie nim zachwyca. ja pozostaje przy biodermie.nie ma dla mnie osobiscie nic lepszego.
    buziaki :******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1, Bioderma zmywa szybciutko, to fakt:)
      2. ja chwilę przytrzymuję na powiece , a potem zmywam
      3. a ja mam dość wrażliwe oczy i mnie nie szczypie
      4. mi Sephorowe wodoodporne ładnie zmywa
      5. haha, no tego nie lubię też, ale rzadko mam taki makijaż
      6. też tak czasami mam
      Bioderma to Bioderma, po prostu:)
      Buzialek :*******

      Usuń
    2. Dla mnie ten micel to także nieporozumienie ;) Dawno nie miałam takiej paskudy na półce.

      Usuń
  14. i choć ma kilka wad ( pieni się na twarzy i sposób dozowania jest bardzo niepraktyczny) to i tak go uwielbiam. Podobnie jak Ty Bioderma jest dla mnie nr 1, ale L'oreal daje radę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) u mnie się nie pieni:) ale daje radę , to prawda:)

      Usuń
  15. Słyszałam o nim same pozytywy, ale minie trochę czasu zanim go wypróbuję, bo mam porządne zapasy micela z biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wypróbuję go na pewno, jak tylko wykończę moją ukochaną Biodermę :)
    A jakie piękne zdjęcia!
    PS. Kupiłam Polishield, skusiłaś mnie :P
    Powiedz mi tylko czy Ty go nakładasz na mokre jeszcze paznokcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      dziękuję:)
      Super Kochana, mam nadzieję, że CI się sprawdzi:)
      Najpierw jedna ręka lakier do paznokci, potem druga ręka i zaraz po tym top, na półmokre:)

      Usuń
  17. Nie miałam, ale mam w planach kupić, jak trafię jakąś promocję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam go kupić ostatnio, ale zrezygnowałam :) W końcu jednak go przetestuję, bo mnie kusi ogromnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie sobie do końca nie radził ze zwykłym tuszem, więc z wodoodpornym raczej moim zdaniem byłoby mu ciężko :) ale najważniejsze, że Tobie się sprawdził w tej materii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie używam wodoodpornego tuszu i ciężko mi się do tego odnieść;/

      Usuń
  20. U mnie na początku był ok, ale później... zaczął mnie podrażniać (okolica oczu) :( Także niestety jestem skazana na Biodermę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, u mnie przy wrażliwych oczach, które nie lubią zmian nic złego nie podziałał, może to kwestia czasu:/

      Usuń
  21. jeszcze nie miałam okazji go używać, ale na pewno go kupię :) ciągle gdzieś o nim czytam i jest chwalony ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze go nie próbowałam. W tej chwili zużywam swoje inne kosmetyki do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wszystkie polecacie a w zapasie jeszcze 4 inne micele :(
    PS. Piękne kwiaty <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja zmieniam micele jak rękawiczki :) Bioderma, Avene, Vichy, Be beauty. Lubię je wszystkie choć tego Loreal jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj, ja też miałam wiele, ale Bioderma zawsze stoi na pólce :)

      Usuń
  25. Jest na mojej liście 'do przetestowania' ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak narazie wszystko co w płynie do demakijażu sprawia że mam bardzo zaczerwienioną skórę pod oczami i tylko mleczka dają radę. Choć płynów do koca nie skreślam jeszcze :)

    Ps. Uwielbiam Twoje zdjęcia w kwiatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bidulko ... szkoda, płyny są fajniejsze chyba
      Dziękuję bardzo:*

      Usuń
  27. Lubię tu zaglądać, bo robisz takie ładne zdjęcia kosmetykom. A tego micela nie kupiłam, bo mam cerę mieszaną, a po 2 często zmieniam te płyny. Lubię np. Dermedic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi miło Kochana, cieszę się, że się podoba:)

      Usuń
  28. Kiedyś się nawet na niego czaiłam, jednak nie kupiłam... miło, że służy, bo faktycznie cena przystępna... Jestem na etapie poszukiwań dobrego micela z pośród natury;)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana, ja Cię podziwiam, ja bym nie dała rady z naturą :)
      Buzialek :*

      Usuń
  29. Kiedyś go pewnie wypróbuję, na razie w mojej łazience rządzi micel z Biedronki i testuję także płyn micelarny Caudalie :)
    Dobrze wiedzieć, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam go i jak na kilkanaście użyć od momentu kupienia, jestem zadowolona:) Póki co nie podrażnia moich oczu, a o to mi przede wszystkim chodziło:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie posiadam go ale widać że jest dobry. Może go kupie .
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja też uwielbiam Biodermę Sensibio i żaden micel jej jeszcze nie pobił. Niedawno zaczęłam używać tego L'Oreala właśnie, ale coś mi w nim nie pasuje. Zły nie jest, bo makijaż usuwa, ale nie robi tego tak szybko i dobrze jak Bioderma. Poużywam jeszcze, może moje wrażenia ewoluują w lepszym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bioderma w tempie błyskawicznym dziala to prawda:)
      daj znać :*

      Usuń
  33. Patrzylam ostatnio na niego. Mieli oferte w bootsie 1/3 ceny mniej za pielegnacje l'oreal, ale stwierdzilam, ze jeszcze mam inne swoje. Fajnie, ze spelnia Twoje potrzeby. Lubie opakowanie :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja Ci zazdroszcze tego Boots, muszę się wybrać do Anglii na zakupy:)

      Usuń
    2. Lepiej do mnie, do Szkocji :-p

      Usuń
  34. W mojej kosmetyczce również zagościł i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wyżej w zdaniu : "Linia Ideal Soft Loreal stworzona została z myślą o serach suchych i wrażliwych." zamiast serach- nie miało być cerach :)?
    Ja nie miałam i się pewnie nie skuszę :) Nie lubię takich micelków ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Kilka razy miałam go w dłoni w drogerii ale ostatecznie rezygnowałam. Też jestem wielką fanką biodermy, ale wiadomo - cena. Po Twojej recenzji kolejny razem produkt wyląduje w koszyku. :) Ach ta siła blogów, szkoda tylko, że miejsca brak na te wszystkie kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja też ubolewam nad brakiem przestrzeni, musiałabym mieć dodatkowy pokój :D

      Usuń
  37. Bioderma to zdecydowany numer 1, ale w moim odczuciu L'oreal stworzył naprawdę bardzo dobry kosmetyk w dobrej cenie, który używam od jakiegoś czasu zamiennie z bioderma i radzi sobie świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też Bioderma wygrywa tą walkę o pozycję, ale Loreal spisał się :D

      Usuń
  38. Nie miałam jeszcze okazji, ale ja tak lubię Biodermę, że narazie zostanę jej wierna :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Great post! Thank you for visit mi blog. I'm now following you. Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  40. great blog!!
    Would u like to follow each other? Let me know ;)

    SHAN
    www.memyheelsandi.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam :-) Jak tylko zużyję zapasy następna flaszka pojawi się w łazience. A mam teraz porównanie z micelem z Daxa........do pięt nie sięga bohaterowi dzisiejszego posta :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Właśnie kończę pierwsze opakowanie i produkt jak najbardziej się sprawdził, jak dla mnie wcale nie odstaje tak bardzo od Biodermy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jest dobry :) ja jednak chyba Biodermę zawsze na pierwszym mijescu będę stawiać:)

      Usuń
  43. Witaj Inez :* Ostatnio zastanawiałam się nad tym płynem,chyba się skuszę,jak wykończę płyn z Bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)